W artykule "Curb your compassion" ("Powstrzymaj swoje współczucie"), opublikowanym w weekendowym wydaniu "Australian Jewish News", autor wywodzi, że migranci starający się docierać do Australii łodziami przepychają się, aby zająć miejsce przed ludźmi rzeczywiście potrzebującymi azylu.
- Żydzi uciekający przed Holokaustem, uciekali przed pewną śmiercią. Wątpię, czy na tych łodziach znajduje się choćby jedna osoba w takiej sytuacji. Niektórzy mogą uciekać z terenów ogarniętych wojną lub z miejsc, gdzie mieli słabe perspektywy ekonomiczne, podczas gdy inni po prostu poszukują łatwego życia - pisze Magid.
Milioner, który kupił dziennik w 2007 r., pisze ponadto, że imigranci z krajów muzułmańskich zwiększają ryzyko ataków terrorystycznych: - Jeśli Al Kaida, lub inna organizacja dżihadu chciałaby stworzyć siatkę w Australii, nielegalna imigracja jest najlepszym sposobem, aby australijskie władze nie były w stanie zweryfikować, czy cudzoziemcy przybywają w dobrej wierze - sugeruje.
Artykuł wzbudził ostrą reakcję przede wszystkim środowisk żydowskich. David Zyngier, syn więźnia obozu Auschwitz, który sam trafił do Australii w 1949 r. jako imigrant bez dokumentów i 10 lat temu założył organizację "Jews for Refugees" ("Żydzi dla Uchodźców") nazwał opinie Magida "antyżydowskimi".
Zaprotestowało także lewicowe Żydowskie Stowarzyszenie Demokratyczne, które wezwało Magida do publikacji przeprosin w stosunku do wszystkich imigrantów, nazywając wyrażone w artykule poglądy "szerzeniem nienawiści".
Za: lewica24.pl