Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Paweł Jóźwiak
(ostatnie artykuły autora)

Z wykształcenia dziennikarz, z zamiłowania fotograf. Miłośnik górskich wycieczek i zapalony rowerzysta. Nałogowy słuchac...

Siatkarze wykonali zadanie! Polska - Wielka Brytania 3:0

Opublikowano: 04.08.2012r.

Choć polscy siatkarze nie zagrali z gospodarzami na sto procent swoich możliwości, odnieśli gładkie zwycięstwo. Najlepszym zawodnikiem na parkiecie okazał się Zbigniew Bartman.

Brytyjczycy, choć są drużyną europejską, to w siatkówce stanowią egzotykę znacznie większą od Portoryko czy Iranu. W rankingu FIVB zajmują 92 pozycję, tuż przed... Malediwami. Trudno więc się dziwić, że na igrzyskach stanowią bardzo blade tło dla rywali. Nikt nawet nie wyobrażał sobie, żeby w sobotę mogło być inaczej.

Choć mecz rozegrano w Londynie, "u siebie" wcale nie byli gospodarze. Od pierwszej piłki po trybunach niosło się głośne "Polska, Polska". Biało-czerwoni odwdzięczyli się efektownymi atakami i blokami i na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:2. Przy stanie 13:4 dobrze znany polskim kibicom trener Brokking poprosił o przerwę. Zaowocowało to bezprecedensowym wydarzeniem, za jakie należało uznać dwa oczka z rzędu zdobyte przez miejscowych. Brytyjczycy wyraźnie się rozkręcili i po asie Marka McGiverna zdobyli dziesiąty punkt! Polacy nie mogli dłużej tolerować tej sytuacji - Zbigniew Bartman doprowadził do stanu 20:11. Seta zakończył autowy serwis Nathana Frencha.

Druga partia rozpoczęła się od sensacyjnego prowadzenia gospodarzy, 4:1. Trener Anastasi zdecydował się wówczas na zmianę i wprowadził na boisko Michała Kubiaka. Faworyci potrzebowali tylko chwili, by odzyskać inicjatywę, po ataku Bartosza Kurka. Nie oznaczało to jednak końca emocji w tym secie. Zespoły, o zgrozo, toczyły wyrównaną walkę punkt za punkt, a Bakare doprowadził de remisu 13:13. Minimalne zaangażowanie po stronie biało-czerwonych mocno rzutowało na wynik. Dopiero w końcówce zwycięzcy tegorocznej "światówki" odskoczyli na kilka oczek. Atak Bartmana ostatecznie pozbawił miejscowych nadziei na sensację (21:15). Wkrótce Polacy prowadzili już 2:0.

Mimo niekorzystnego rezultatu Brytyjczycy nie składali broni. Na pierwszej przerwie technicznej przegrywali tylko dwoma punktami. Biało-czerwoni też nie zamierzali dokonywać w hali Earls Court egzekucji. Gdy w aut zaatakował Kurek, na tablicy pojawił się wynik 12:9. Była to ostatnia akcja, która pozostawiała miejscowym jakiekolwiek złudzenia. W bardzo sympatycznej atmosferze, spotkanie powoli dobiegało końca. As serwisowy Kubiaka i rezultat 22:15 praktycznie przesądził sprawę. Pojedynek zakończył Bartman,
Jak łatwo się domyślić, faworyci przeważali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Różnica klas najbardziej widoczna była w bloku - 9:0. 20 punktów zapisał na swoim koncie Zbigniew Bartman, a 16 oczek dołożył Bartosz Kurek.

Polska - Wielka Brytania 3:0 (25:16, 25:19, 25:18)

Polska: Żygadło, Bartman, Kurek, Winiarski, Kosok, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Kubiak, Ruciak.
Wielka Brytania: P. Bakare, Pipes, French, Plotyczer, McGivern, Haldane, Hunter (libero) oraz Lamont, O. Bakare, Miller, Pink.


Za: SportoweFakty.pl