Sąd stwierdził, że zachowanie Muńka Staszczyka podczas koncertu było wysoce niemoralne.Jednocześnie Sąd stwierdził, że jest bezradny ponieważ w owym dniu nie dokonano pomiaru zawartości alkoholu we krwi Staszczyka.Sąd zauważył, że podczas koncertu nikt z obecnych (dziennikarze, publiczność) nie dopełnił społecznego obowiązku zawiadomienia policji lub prokuratury o pijackich ekscesach Staszczyka.
W związku z powyższym Sąd uznał, że odmowa wszczęcia dochodzenia przez Prokuraturę Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim jest zasadna i oddalił zażalenie Ryszarda Nowaka, szefa Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.
W dniu 27.12.2011 r. Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą złożył doniesienie do Prokuratora Generalnego o popełnieniu przestępstwa przez Muńka Staszczyka, który w dniu 13.06.2010 r., podczas koncertu muzycznego w Pszowie (powiat wodzisławski) znajdował się w stanie upojenia alkoholowego.
Pijany Muniek Staszczyk przez ok. 0,5 godziny koncertu obrażał wulgarnymi słowami publiczność, wśród której znajdowało się wiele dzieci, wielokrotnie przewracał się, uderzał się o sprzęt muzyczny, wymiotował, pluł w publiczność.
Swoim zachowaniem pijany M. Staszczyk stanowił podczas koncertu zagrożenie dla samego siebie i innych osób.Po koncercie Muniek Staszczyk, odjechał pijany swoim samochodem osobowym, kierując tym samochodem osobiście.Nie było to odosobnione zachowanie się tego piosenkarza. W wywiadzie dla portalu internetowego dlastudenta.pl z dnia 21.02.2007 r. Muniek Staszczyk powiedział m.in.:
„Ja byłem niestety wielokrotnie pijany na koncertach".
Materiał nadesłany przez Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą