Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", w pierwszym kwartale br. 38 tys. osób zgłosiło się do Państwowej Inspekcji Pracy z prośbą o pomoc w odzyskaniu należnych wynagrodzeń. Kwota, jaką pracodawcy byli winni w tym okresie pracownikom, osiągnęła ponad 42 mln zł - o 30% więcej niż w pierwszym kwartale ub.r.
- Rośnie świadomość i determinacja zatrudnionych w walce o należne im wynagrodzenia. Gdy powstaje zaległość, kierują skargę do PIP, a ta przeprowadza kontrolę u pracodawcy. Inspektor zwykle wydaje nakaz zapłaty, choć może też ukarać nieuczciwego pracodawcę grzywną - mówi Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik głównego inspektora pracy.
Za: nowyobywatel.pl