Jak informuje Polska Agencja Prasowa za Reuterem, w Hiszpanii grupy starszych osób tańczš flamenco w przebraniach i piewajš przemiewcze piosenki, protestujšc w ten sposób przeciw skutkom chciwoci banków. Nagrania happeningów przeprowadzanych przez te osoby cieszš się ogromnš popularnociš w Internecie, na samym portalu Twitter grupa tzw. yayoflautas (połšczenie słów staruszek i kto z ulicy) ma już 14 tysięcy subskrybentów.
Każda akcja trochę różni się od poprzednich, ale podstawowy schemat jest ten sam: nobliwi manifestanci, przebrani w odblaskowe kamizelki lub więzienne kombinezony, wchodzš do banku, po czym przed zdumionymi urzędnikami rozpoczynajš żywiołowy taniec flamenco, któremu towarzyszš pełne oburzenia zapiewy.
To nie brak pieniędzy, ale nadmiar złodziei piewała pewna grupa w jednym z oddziałów banku Bankia. Zmieniłe się, przyjacielu, odkšd się wzbogaciłe. Ja mam dwie prace, żeby spłacać hipotekę, Ty masz kłopoty, ja lšduję na ulicy skarżyli się właciciele kupionych na kredyt domów, którym grozi eksmisja, ponieważ nie sš w stanie spłacać długu.
Wród innych form protestu popularnociš cieszš się tzw. Rumba Raves, czyli wciekłe rumby, wykonywane grupowo w siedzibach banków, a także akcje niejakiej Ninja Girl, która przed zdumionymi urzędnikami rozsypuje na podłogę garć drobniaków, po czym z dumnie podniesionš głowš wychodzi.
Gniew protestujšcych wymierzony jest w banki, które w czasach boomu na rynku nieruchomoci udzieliły wielu kredytów, a teraz borykajš się z ogromnym zadłużeniem, bo wielu Hiszpanów przez kryzys zubożało i nie jest w stanie spłacać zacišgniętych pożyczek. Na poczštku czerwca w strefie euro zapadła decyzja o wsparciu zagrożonych hiszpańskich banków sumš ok. 100 mld euro.
ródło: Nowy Obywatel