Flamenco przeciw bankom

Opublikowano: 26.06.2012r.

W Hiszpanii zyskuje popularnoœć wykorzystanie tańca i œpiewu do protestów przeciwko chciwoœci banków i skutkom tego zjawiska.

 

 
Jak informuje Polska Agencja Prasowa za Reuterem, w Hiszpanii grupy starszych osób tańczš flamenco w przebraniach i œpiewajš przeœmiewcze piosenki, protestujšc w ten sposób przeciw skutkom chciwoœci banków. Nagrania happeningów przeprowadzanych przez te osoby cieszš się ogromnš popularnoœciš w Internecie, na samym portalu Twitter grupa tzw. yayoflautas (połšczenie słów „staruszek” i „ktoœ z ulicy”) ma już 14 tysięcy subskrybentów.
 
Każda akcja trochę różni się od poprzednich, ale podstawowy schemat jest ten sam: nobliwi manifestanci, przebrani w odblaskowe kamizelki lub więzienne kombinezony, wchodzš do banku, po czym przed zdumionymi urzędnikami rozpoczynajš żywiołowy taniec flamenco, któremu towarzyszš pełne oburzenia zaœpiewy.
 
„To nie brak pieniędzy, ale nadmiar złodziei” – œpiewała pewna grupa w jednym z oddziałów banku Bankia. „Zmieniłeœ się, przyjacielu, odkšd się wzbogaciłeœ. Ja mam dwie prace, żeby spłacać hipotekę”, „Ty masz kłopoty, ja lšduję na ulicy” – skarżyli się właœciciele kupionych na kredyt domów, którym grozi eksmisja, ponieważ nie sš w stanie spłacać długu.
 
Wœród innych form protestu popularnoœciš cieszš się tzw. Rumba Raves, czyli wœciekłe rumby, wykonywane grupowo w siedzibach banków, a także akcje niejakiej Ninja Girl, która przed zdumionymi urzędnikami rozsypuje na podłogę garœć drobniaków, po czym z dumnie podniesionš głowš wychodzi.
 
Gniew protestujšcych wymierzony jest w banki, które w czasach boomu na rynku nieruchomoœci udzieliły wielu kredytów, a teraz borykajš się z ogromnym zadłużeniem, bo wielu Hiszpanów przez kryzys zubożało i nie jest w stanie spłacać zacišgniętych pożyczek. Na poczštku czerwca w strefie euro zapadła decyzja o wsparciu zagrożonych hiszpańskich banków sumš ok. 100 mld euro.

Ÿródło: Nowy Obywatel