Gdyński nihilizm robi karierę, czyli Ostatni Bal Cerowicza

Opublikowano: 22.06.2012r.

W Wolnej Trybunie Satyrycznej satyra na Pawła Huellego.

 

Ostatni Bal Cerowicza

Jednemu Bal, drugiemu Cerowicz
tego, co rwie się i trzeba załatać.
Jednemu żal, że już dłużej doić
nie da się złotych rybek w stawie świata.

Drugiemu za to epifania płytka:
świat nie kuglarstwem Weisera Dawidka,
i strach dla obu, że ze styropianu
zbudzą się ci, co zmiotą obu panów.

Ci, których brzydzi mamonie serwilizm,
tak samo jak salonowy niHuellizm.*


*termin wprowadzony przez Tadeusza Buraczewskiego na określenie sytuacji panującej w gdyńskiej kulturze

Nihilizm (pot.) - pogląd negujący ogólnie przyjęte w społeczeństwie wartości, głoszący, że nie obowiązują – zwłaszcza jego zwolenników – żadne tradycyjne normy.

Od Redakcji

Kilka dni temu na łamach Gazety Wyborczej rozgorzała dyskusja wokół wypowiedzi Leszka Balcerowicza pt. Zlikwidować Kartę Nauczyciela. Jednym z dyskutantów był Paweł Huelle, gdańszczanin**,  pełniący wiele lukratywnych funkcji w gdyńskiej kulturze. Na co dzień zachowania Huellego zaczyna cechować prymitywizm człowieka świadomego, że jest i będzie bezkarny. Ta szkodliwa działalność jest zauważana coraz szerzej i pewnie Paweł Huelle stanie się gwiazdą miejscowych satyryków, choć przydałaby się także rzeczowa analiza tejże działalności.

**żeby było jasne: nie mamy nic przeciwko gdańszczanom w Gdyni, ani gdynianom w Gdańsku.




Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.