Naukowcy sprawdzili jak medytacja wpływa na radzenie sobie z wymagającą pracą. W eksperymencie udział wzięli menadżerowie zasobów ludzkich. Podzielono ich na trzy grupy. Pierwsza przez osiem tygodni brała udział w treningu medytacyjnym opartym na uważności, druga przez taki sam okres uczestniczyła w treningu relaksacyjnym, natomiast trzecia była grupą kontrolną, która nie otrzymała żadnego treningu, a dopiero po upływie ośmiu tygodni, także przeszła trening medytacyjny.
Przed każdym treningiem i po jego zakończeniu badani otrzymywali do wykonania pracę, która polegała na uporaniu się z wieloma zadaniami na raz. Uczestnicy musieli wysyłać e-maile, dzwonić i odbierać telefony, sprawdzać kalendarz i nadążać za innymi czynnościami biurowymi. Naukowcy mierzyli czas wykonania, dokładność, częstotliwość przerzucania się na inne zadanie, a także deklarowany poziom stresu i stan pamięci.
We wszystkich testach najlepiej wypadła grupa, która przeszła trening medytacyjny. Członkowie tej grupy byli mniej zestresowani, potrafili dłużej skupić się na jednej czynności, ale jednocześnie uporanie się ze wszystkimi zadaniami zajmowało im mniej czasu.
Poprawę pamięci zaobserwowano natomiast zarówno w grupie medytacyjnej, jak i relaksacyjnej.
– Istnieje coraz więcej naukowych dowodów na to, że pewne formy medytacji zwiększają koncentrację oraz redukują niestabilność emocjonalną i stres, jednak dotychczas nie było bezpośredniego dowodu na to, że medytacja może dostarczać tak wielu korzyści dla ludzi ze stresujących, pełnych przepływu danych środowisk – uważa David Levy, współautor badania.
Metoda treningu medytacyjnego opartego na uważności stopniowo rozwija się również w Polsce. Od niedawna zaczęły powstawać szkoły i ośrodki, które oferują naukę medytacji.
źródło: www.sciencedaily.com