Rozgorzeją dyskusje, mamy się cieszyć EURO i tak dalej, ale nic nie zmieni faktu: trener Smuda nie potrafił przygotować zespołu na miarę wyjścia z grupy. Jesteśmy przeciętni, ale to za mało, żeby grać w ćwierćfinale. Błędy w ustawieniu, brak timingu w zmianach i kiepskie przygotowanie fizyczne - w drugich połowach meczów w Grecją i Czechami nas nie było. Po raz drugi z rzędu może się zdarzyć, że gospodarze nie wyjdą z grupy: 4 lata temu spotkało to Szwajcarów i Austriaków, czas na Ukraińców? W ostatnim meczu zagrają z Anglikami i muszą wygrać, by nie porzielić losu Polaków.