Walka o stołówki szkolne

Opublikowano: 08.06.2012r.

Klub parlamentarny SLD sprzeciwia się likwidacji stołówek szkolnych i zamierza złożyć w Sejmie wniosek o informację rządu w tej sprawie.

 

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w Dniu Dziecka szef klubu Leszek Miller odwiedził jedną ze stołecznych szkół, gdzie zjadł obiad z dziećmi i rozmawiał z pracownikami placówki. Pochwalił odwiedzoną przez siebie Szkołę Podstawową nr 202 na warszawskim Mokotowie za bardzo dobrze funkcjonującą stołówkę szkolną – pełnowartościowy, dwudaniowy obiad można tam zjeść za 7 złotych. Dodał, że w placówce, w której gościł, personel kuchni jest zżyty ze szkołą i z jej uczniami od lat, dlatego w stołówce panuje miła, rodzinna atmosfera. Zwrócił także uwagę na ryzyko spadku jakości posiłków, jeśli miałaby je zapewniać zewnętrzna firma.
 
Miller podkreślił, że „usiłowanie, zwłaszcza ze strony rozmaitych władz województw czy miast, żeby za wszelką cenę prywatyzować takie usługi jak stołówki, nie ma sensu i jest potwornie niebezpieczne dla dzieci”. Zaznaczył, że SLD jest zdecydowanie przeciwne likwidacji stołówek w szkołach i w najbliższym czasie złoży w Sejmie wniosek o informację rządu w tej sprawie.
 
– „To jest nie tylko problem Warszawy – słyszę, że niemalże w każdym mieście podejmowane są takie próby, żeby podstawowe usługi, jak wydawanie posiłków, ochrona szkoły, służby sanitarne, realizowały instytucje zewnętrzne. Argument jest niby taki, że w ten sposób szkoła pozbywa się rozmaitych kosztów, ale po pierwsze to nie do końca prawda, a po drugie – odbija się to na zdrowiu i bezpieczeństwie dzieci” – zaznaczył szef SLD.
 
Ponadto, przejmowanie stołówek przez zewnętrznych ajentów wiąże się z większymi kosztami dla domowych budżetów rodzin uczniów. O problemie pisaliśmy tutaj.

źródło: Nowy Obywatel