Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Grzegorz Lewkowicz
(ostatnie artykuły autora)

muzyk, wokalista, satyryk. Ur. 1 maja 1951 roku w Kętrzynie na Mazurach, od 1972 mieszka w Gdyni. Ukończył studia na Wyd...

Nowoczesne obozy pracy

Opublikowano: 17.05.2012r.

Opublikowany niedawno raport donosi o nieludzkich warunkach pracy części imigrantów zatrudnionych w Wielkiej Brytanii. Dotyczy to także imigrantów z Polski.

 

 
Zdaniem Joseph Rowntree Foundation, zajmującej się badaniem nierówności społecznych i nędzy w społeczeństwie brytyjskim, wielu imigrantów legalnie przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii do pracy, traktowanych jest przez pracodawców jak robotnicy przymusowi – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Raport został opracowany na podstawie rozmów z 62 obcokrajowcami pracującymi w Anglii i Szkocji, m.in. imigrantami z Polski, Rumunii i krajów bałtyckich Wynika z niego, iż problem dotyczy pracowników zatrudnionych na najniższych szczeblach brytyjskiego rynku pracy, a zatem w rolnictwie, przetwórstwie żywności lub cateringu. „Wyizolowani społecznie, nieświadomi praw, na ogół z powodu nieznajomości języka, często upadają na duchu i zmieniają się w maszyny do pracy, co wykorzystują pracodawcy” – czytamy w raporcie.
 
Wielu wyzyskiwanych miało do czynienia z wstrzymywaniem wypłat, nielegalnymi potrąceniami pieniędzy, łamaniem prawa dotyczącego ustawowego minimum płacowego i brakiem przerw w regularnych odstępach w trakcie pracy. Najczęstszym przejawem poniżającego stosunku pracodawcy względem pracowników były groźby pod ich adresem. Poza tym, niektórzy z badanych nie mieli wystarczająco dużo zajęcia, by zarobić i spłacić dług pośrednikom (za skierowanie do pracy zapłacili 250 funtów). Inni skarżyli się na wyśrubowane normy produkcyjne, którym nie mogli sprostać, i ciągły nadzór. Część z nich mieszkała stłoczona w prymitywnych warunkach, bez wygód, razem z obcymi ludźmi.
 
Autorzy raportu JRF apelują do władz podatkowych i celnych, by egzekwowały od pracodawców przepisy o ustawowym minimum płacowym i obowiązku opłacania podatku wraz z ubezpieczeniem społecznym. Zwracają się też do supermarketów i hurtowników o to, by monitorowano dostawców i dbano, by ich pracownicy nie byli eksploatowani. JRF chce też, by imigranci mieli dostęp do darmowych lekcji angielskiego, ponieważ nieznajomość języka sprawia, że nie są świadomi swych praw i nie upominają się o nie. – „Większość imigrantów, z którymi rozmawialiśmy pracując nad raportem, przebywa w Wielkiej Brytanii legalnie, ale warunki, w których pracują, legalne nie są” – podsumował w wypowiedzi dla BBC Sam Scott, jeden z autorów raportu.
 
Są już pierwsze reakcje na raport. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, największa w W. Brytanii centrala związkowa Unite zaapelowała w środę do sieci supermarketów o to, by poczuwały się do odpowiedzialności i sprawdzały, czy ich dostawcy nie wyzyskują imigrantów i nie łamią brytyjskiego ustawodawstwa pracy. Rząd Davida Camerona ma w planach wprowadzenie wspólnych standardów handlu produktami spożywczymi (tzw. Groceries Code) i mechanizmu egzekwowania go (Code Adjudicator). Projektem ustawodawczych rozwiązań dla tego sektora handlu zajmie się od czerwca komisja Izby Gmin ds. biznesu, innowacji i kwalifikacji zawodowych.
 
Jennie Formby z Unite uważa, że odpowiednia ustawa powinna zostać wprowadzona jak najszybciej. – „Raport Fundacji JRF potwierdza nasze obawy i uzmysławia to, że proponowane standardy supermarketowego handlu nie mogą zostać rozmyte. Problemy z łańcuchem dostaw do supermarketów sięgają samej góry i są źródłem przerażających nadużyć, przeciwko którym nasz związek od dawna prowadził akcję” – mówi Formby. Jej zdaniem, dyrektorzy supermarketów nie mogą twierdzić, że sposób traktowania pracowników przez ich dostawców nie jest ich sprawą i przymykać oczu na oczywiste nadużycia, jak np. nierespektowanie ustawowej stawki minimum.
 
W najbliższym numerze „Nowego Obywatela” opublikujemy wywiad na temat polskich pracowników w Wielkiej Brytanii oraz form pomocy im przez związki zawodowe.

źródło: Nowy Obywatel