Jak informuje ZNP, powodem akcji są nieustanne reformy i zmiany w polskim szkolnictwie, które miały miejsce w ciągu ostatnich czterech lat. Chodzi o nowe podstawy programowe, autorskie programy nauczania, tzw. godziny karciane, reformę szkolnictwa zawodowego, nowe „ramówki”, nową pomoc psychologiczno-pedagogiczną, nowe egzaminy i sprawdziany czy profilowanie od II klasy liceum. – „Te zmiany rodzą nie tylko nowe obowiązki po stronie nauczycieli, ale także dodatkową biurokrację, która znacznie obciąża pracowników oświaty” – mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Broniarz zauważa również, że reforma programowa w szkołach ponadgimnazjalnych oznacza mniejszą liczbę godzin dla wielu nauczycieli i ryzyko zwolnień. – „To reformy »3 x B«: bez koncepcji, bez faktycznego dialogu ze środowiskiem, bez wsparcia państwa! Takiej polityce edukacyjnej mówimy nie! Protestujemy przeciwko złym reformom edukacji, pośpiesznie wdrażanym bez przygotowania, bez pilotażu, bez wysłuchania praktyków nauczycieli” – dodaje prezes ZNP. – „W ten sposób chcemy wesprzeć nauczycieli, na barki których spadają nowe obowiązki, a którzy są poddawani w mediach ciągłej krytyce z powodu rzekomych przywilejów i podwyżek, jakie miały miejsce w ostatnim czasie. To może budzić zawodową frustrację. Chcemy także zaakcentować nasz sprzeciw wobec nieprzemyślanych i pośpiesznie wprowadzanych reform, którym nie towarzyszy pilotaż oraz odpowiednie wsparcie dla nauczycieli” – wyjaśnia.
– „Chcemy spokojnie pracować! Nie jesteśmy przeciwko zmianom. Edukacja musi się zmieniać, ale mądrze i odpowiedzialnie! Koniec złych reform! Teraz!” – apeluje szef Związku. Akcja rozpocznie się od ulotek i plakatów, które wkrótce trafią do szkół.
źródło: Nowy Obywatel