Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Przełamanie Zastalu

Opublikowano: 12.04.2012r.

Kibice zgromadzeni w Hali CRS w Zielonej Górze obejrzeli kolejny wyrównany pojedynek z drużyną Trefla. Dzięki skuteczności w ostatnich minutach mogli się jednak tym razem cieszyć ze zwycięstwa 90:81. Nasza drużyna wystąpiła w tym meczu bez chorego Adama Waczyńskiego i kontuzjowanego Sauliusa Kuzminskasa.

 

Przed meczem w Zielonej Górze największym pytaniem było na ile trenerowi Muiznieksowi uda się zmobilizować swoich koszykarzy do walki w meczu bez większego znaczenia dla Trefla. Szczególnie, że w Sopocie tym razem zostali Adam Waczyński i Saulius Kuzminskas, co w dużym stopniu zmniejszyło szanse na zwycięstwo.

Obawy potwierdziły się w pierwszych minutach spotkania, gdy gospodarze objęli prowadzenie 14:2 zaledwie po 3 minutach meczu i trafiając pierwszych pięć rzutów z gry. Na szczęście sopocianie szybko otrząsnęli się po słabym początku, poprawili obronę i ruszyli do odrabiania strat.

Aktywny w tym fragmencie spotkania był zwłaszcza Filip Dylewicz. Kapitan Trefla po raz kolejny rozegrał fantastyczne spotkanie, a rywale nie mogli znaleźć odpowiedzi na jego akcje. Po jego zagraniach na tablicy szybko pojawił się remis 18:18.  Remisem 25:25 zakończyła się także pierwsza kwarta.

W drugiej części gry nasi koszykarze grali jeszcze lepiej niż w końcówce pierwszej. Dobra obrona zaaowocowała kontratakami, które tradycyjnie wykańczał Łukasz Wiśniewski. Zespołowa koszykówka w ataku pozycyjnym pozwoliła za to rozciągnąć obronę i dograć kilka piłek do Johna Turka. W efekcie nasza drużyna prowadziła już 40:35. Końcówka kwarty należała jednak do gospodarzy, którzy do szatni schodzili prowadząc 47:42, głównie za sprawą skuteczności Waltera Hodge’a i Urosa Mirkovicia.

Ze względu na problemy z przewinieniami Trefl był zmuszony do zmiany obrony w drugiej połowie na strefową. Co prawda w pierwszych minutach nie zdała ona efektu, gdyż rywale powiększyli jeszcze przewagę do siedmiu punktów, ale później gospodarze przestali trafiać z dystansu, a Trefl wykorzystał ten moment, aby odzyskać prowadzenie. Trafienia Jermaine’a Malletta pomogły drużynie doprowadzić do wyniku 67:62 dla Trefla po 30 minutach gry.

Niestety w decydującej kwarcie Zastal odzyskał skuteczność w rzutach z dystansu. Główna w tym zasługa Urosa Mirkovicia, który w całym meczu czterokrotnie trafił za trzy punkty. Trefl tymczasem popełniał błąd za błędem w obronie, pozwalając rywalom na łatwe punkty. Gospodarze wygrali ten fragment 28:14, a cały mecz 90:81.

Najskuteczniejszym graczem na parkiecie okazał się Filip Dylewicz, który oprócz 25 punktów zanotował także 3 zbiórki i 2 asysty. John Turek do dorobku drużyny dodał 17 punktów i 10 zbiórek. Jermaine Mallett wykorzystał z kolei szansę na dłuższy występ, kończąc spotkanie z 14 punktami i 8 zbiórkami.  Najskuteczniejszy w zespole Zastalu okazał się Walter Hodge z 19 punktami.

Tym samym nasi gracze po raz pierwszy w tym sezonie ulegli Zastalowi. Po środowej kolejce wiadomo już, że losy pierwszego miejsca rozstrzygną się w Ergo Arenie w sobotę w czasie spotkania derbowego. Dlatego po meczu z Zastalem najważniejszym zadaniem dla naszych koszykarzy będzie wypoczynek i maksymalne wykorzystanie pozostałego czasu, aby przygotować się do tego meczu.

Zastal Zielona Góra – Trefl Sopot 90:81 (25:25, 22:17, 15:25, 28:14)

Zastal: Hodge 19, Mirković 16, Archibeque 14, Stelmach 11, Mobley 10, Chanas 9, Flieger 5, Sroka 4, Rajewicz 2, Dłoniak 0, Chodkiewicz M. 0, Chodkiewicz A. 0;

Trefl: Dylewicz 25, Turek 17, Mallett 14, Wiśniewski 9, Koszarek 8, Cummings 4, Stefański 4, Jaśkiewicz 0, Fraś 0, Stalicki 0;

 


Za: Trefl Sopot (koszykówka)