Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Waldemar Chuk
(ostatnie artykuły autora)

Kilkadziesiąt lat zmaga się z absurdem. Ukończył szkoły, badał odległe wyspy. Dostarczyciel fotografii na najwyższe p...

Marcin Horała: Ręce do góry, daj całe złoto które wieziesz ze sobą !

Opublikowano: 28.03.2012r.

Oświadczenie w sprawie uchwał podjętych na dzisiejszej sesji Rady Miasta Gdyni.

Na dzisiejszej sesji Rada Miasta podjęła decyzję o podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej oraz o podwyżce opłat za parkowanie. Uzasadnienia były są różne – np. w wypadku biletów był to wzrost cen paliw, a w wypadku opłat za parkowanie… wzrost cen biletów (aby wymusić dalsze korzystanie z komunikacji publicznej pomimo podwyżki cen biletów).

To efekt tej samej polityki, w wyniku której co roku podwyższane są podatki i opłaty lokalne a jednocześnie wydajemy miliony na Infoboks (tymczasowa instalacja z kontenerów mająca służyć prezentacji makiet i wizualizacji), miliony na remont nowej szkoły na Chwarznie, setki tysięcy na bilbordy ogłaszające, że Gdynia przyznaje nagrodę literacką czy miliony na inne formy promocji i marketingu. Jeżeli rozrzutnie gospodaruje się publicznym groszem, koszty muszą ponosić Gdynianie.

Można powiedzieć, że władze Gdyni każdą złotówkę dwa razy obejrzą i po każdy grosz się schylą - pod warunkiem iż są to monety w kieszeni mieszkańców.

Taka postawa budzi mój sprzeciw. Uważam, że władza publiczna powinna się samoograniczać, oszczędzać - szczególnie w czasie spowolnienia gospodarczego szukać możliwości by każdą złotówkę którą się da pozostawić w kieszeni Gdynian (a nie tak jak teraz - szukać każdej okazji by tą złotówkę zabrać).

Rządzącej Samorządności chciałbym zadedykować słowa piosenki zespołu Kult pt. „Ręce do góry":

Minęły długie lata i nie ma już gościńca

W tym samym teraz miejscu przebiega wzdłuż ulica

I tylko zbóje dalej, ubrani doskonalej

Czyhają na ofiarę by złupić ją bezczelniej

 

Jak praca to i płaca, gdy idziesz po należne

A zbóje eleganccy pokazują cię palcem

Słyszysz - to nie przesada, tu z nami nie ma żartów

Nasz wódz po ciebie przysłał wyczyścić cię z zarobków

 

Ręce do góry, daj całe złoto które wieziesz ze sobą

Ręce do góry, bez siły już przemocą