Znowu przegraliśmy w Strasbourgu. Polska naruszyła prawa człowieka, zakazując Parady Równości !

Opublikowano: 03.05.2007r.

Był zakaz organizowania Parady Równości, jest za to upomnienie z Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał uznał właśnie, że polskie władze zdyskryminowały mniejszość seksualną, jak również złamały prawo do swobodnego organizowania manifestacji.
Stanowcze "nie" Paradzie Równości powiedział w 2005 roku Lech Kaczyński, który był wówczas prezydentem stolicy. Demonstracja gejów i lesbijek miała się odbyć w Warszawie. Miała przejść ulicami miasta i - jak czytamy w werdykcie trybunału - "zwrócić publiczną uwagę na problem dyskryminacji mniejszości, kobiet i niepełnosprawnych".

Zdjęć z Parady 2005 nie mamy. Dziwne, prawda?:) Ale za to filmik z roku 2006 proszę Państwa bardzo:)

Ponieważ została zakazana, do Strasburga poskarżyła się Fundacja Równości oraz pięciu jej członków: Tomasz Bączkowski, Robert Biedroń, Krzysztof Kliszczyński, Inga Kostrzewa i Tomasz Szypuła. Homoseksualiści donieśli na Polskę, bo władze Warszawy zakazały parady, choć wszystkie dokumenty, potrzebne do organizacji imprezy, wpłynęły w odpowiednim terminie. Teraz Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał gejom i lesbijkom rację: Polska naruszyła Konwencję Praw Człowieka.



Skargę przygotowali prawnicy z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Lech Kaczyński wydał zakaz manifestacji "ze względów bezpieczeństwa oraz przewidywanych utrudnień w poruszaniu się". Mimo tego 11 czerwca 2005 roku w nielegalnej demonstracji uczestniczyło ok. 2,5 tys. osób.

Ciekawe były notowania popularności Lecha Kaczyńskiego po zakazie. Jak sądzicie, czy wzrosła jego popularność czy nie, po tej „spontanicznej” decyzji?:)))



Tegoroczna Parada zapowiada się b.ciekawie. Zresztą sami poczytajcie na stronie internetowej poświęconej Paradzie

Wyrok w Strasburgu to kolejna, po sprawie Alicji Tysiąc, o której pisaliśmy tutaj .W kolejce czeka Rospuda i wiele innych. Zaczynamy powoli odczuwać korzyści, na które liczyliśmy wstępując do Unii. Te korzyści, oprócz finansowych, to po prostu porządkowanie wartości. Takim jesteśmy narodem, że czasami ktoś nam musi powiedzieć z góry, co jest dobre, a co złe. Bez względu na to, jak się to przełoży na wynik wyborczy.




Autor

obrazek

Newsowiec
(ostatnie artykuły autora)