Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Resovia - LOTOS Trefl 3:0

Opublikowano: 23.10.2011r.

Siatkarze LOTOSU Trefla Gdańsk przegrali w 5. kolejce z ekipą Resovii. Rzeszowianie wygrali u siebie bez straty seta.
Asseco Resovia Rzeszów - LOTOS Trefl Gdańsk 3:0 (25:14, 25:16, 26:24)

 

 

 

 

Asseco Resovia Rzeszów: Lukas Tichacek, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Łukasz Perłowski, Gyorgy Grozer, Paul Lotman, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Wojciech Grzyb

LOTOS Trefl Gdańsk: Grzegorz Łomacz, Dmitro Vdovin, Waldemar Świrydowicz, Rafał Augustyn, Mikko Oivanen, Matti Hietanen, Bartosz Kaczmarek (libero) Patryk Szczurek, Daniel Wilk, Michał Kaczmarek, Maciej Wołosz

Pierwszy punkt zanotowali na swoim koncie rzeszowianie. Po pojedynczym bloku Świrydowicza na Perłowskim jest remis po 2. Wówczas dwa skuteczne ataki wykonał Georgy Grozer i jest 4:2 dla Resovii. Gdańszczanie doprowadzają do remisu 6:6 po skutecznym ataku Artura Augustyna i kontrze Mikko Oivanena. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy przy prowadzeniu ekipy gospodarzy 8:7. Po czasie asem serwisowył popisał się Lotman (9:7). Gospodarze zaczęli powiększać swoją przewagę, przy mnożących się błędach naszej drużyny. Po ataku Mateusza Miki jest 14:10 dla Resovii i trener LOTOSU Trefl prosi o czas. Niestety chwila przerwy nie pomogła naszej drużynie. Po serii bloków na Augustynie i kontrze Grozera na tablicy wyników jest już 19:12. Wówczas o drugą przerwę prosi trener Grzegorz Ryś. Niestety po czasie udaje nam się zdobyć tylko dwa punkty przy sześciu gospodarzy, którzy wygrali pierwszą partię 25:14.

Już od pierwszych akcji w drugim secie rzeszowianie zaczęli narzucać swój rytm gry. Po nieudanym odbiorze Vdovina i skutecznym ataku Grozera jest 4:1 dla Resovii. Po bloku na Vdovinie jest 8:4. Skuteczny atak Oivanena daje nam szósty punkt (9:6). Po ataku Grozera gospodarze prowadzą 11:7. Pięć oczek przewagi Resovii po kontrze Lotmana (14:9). Na drugiej przerwie technicznej przegrywamy 12:16. Po przerwie obydwie ekipy popełniły błędy w polu zagrywki. Czas na życzenie trenera Grzgorza Rysia przy stanie 19:14. Po asie Mateusza Miki i bloku na Oivanenie jest już 23:16 dla Resovii. Następnie na kontrze dobrze spisał się Grozer, a chwilę później zagrywki Miki nie odbiera Bartosz Kaczmarek. Gospodarze wygrywają seta 25:16.

Trzecia partia była najbardziej zacięta. W połowie seta gdańszczanie zaczęli odskakiwać gospodarzom. Od stanu 14:15 dla LOTOSU Trefl zdobyliśmy trzy punkty z rzędu (nieudana zagrywka Tichacka, błąd Lotmana i Grozera). Niestety wysoka przewaga gdańszczan szybko zaczęła topnieć. Po udanym ataku Perłowskiego ze środka i aucie Oivanena prowadzimy już tylko jednym oczkiem (18:17). Wówczas trener Ryś poprosił o czas. Po nieudanej zagrywce Patryka Szczurka i bloku Piotra Nowakowskiego na Oivanenie mamy remis po 19. Gdańszczanie zdołali jeszcze odskoczyć rywalom na dwa punkty (21:19), jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowali podopieczni trenera Kowala, którzy po dwóch skutecznych atakach Grozera wygrali seta 26:24 i cały mecz 3:0.

MVP meczu został wybrany Lukas Tichacek.


Za: Trefl Gdańsk (siatkówka męska)