Zarówno Niemki, jak i Turczynki, bez ryzyka błędu można nazwać rewelacją tego turnieju. Obie drużyny zaprezentowały kawał dobrej i widowiskowej siatkówki, co zaowocowało wywalczeniem medali, a także wyróżnień indywidualnych.
W "małym finale" zmierzyły się ze sobą zespoły Włoch i Turcji. Obie drużyny nie zameirzały tego spotkania odpuścić, więc byliśmy świadkami tie breaka. W piątyk secie góra zdecydowanie okazały się Turczynki i to one zdobyły "brąz". Ten mecz to kolejny dobry występ Neriman Ozsoy. W całym turnieju zawodniczka Atomu Trefla Sopot punktowałą bardzo dobrze, a dziś znów była solidną podporą drużyny, zdobywając 17 punktów.
Włochy 2:3 Turcja (21:25, 25:15, 27:25, 19:25, 10:15)
W wielkim finale o mistrzostwo Europy zagrał zespół gospodyń i Niemek. Dobrze dysponowanym Serbkom pomagała oczywiście szczelnie wypełniona hala. Zapewne głównie dzięki doskonałemu dopingowi, który podczas całych mistrzostw pozostawiał wiele do życzenia, Serbki potrafiły się podnieść pomimo przewagi Niemek 2:1. I w tym spotkaniu było zatem nerwowo, a po tie breaku ze złota cieszyły się wraz z kibicami zawodniczki Serbii.
Podobnie jak Ozosy, bardzo równą formę utrzymaly do końca turnieju Kożuch i Ssuschke-Voigt. Sopocka atakująca ustrzeliła 19 punktów, a środkowa sześć. Świetną dyspozycję Kożuch w ataku potwierdziły wyróżnienia indywidualne - została ona wybrana najlepsza atakującą całego turnieju.
Niemcy 2:3 Serbia (25:16, 20:25, 25:19, 20:25, 9:15)
Wyróżnienia indywidualne:
Najlepsza atakująca: Małgorzata Kożuch (Niemcy)
Najlepiej blokująca: Christiane Furst (Niemcy)
Najlepiej serwująca: Bahar Toksoy (Turcja)
Najlepsza libero: Suzana Cebic (Serbia)
Najlepiej przyjmująca: Angelina Grun (Niemcy)
Najlepsza rozgrywająca: Maja Ognjenovic (Serbia)
Najlepiej punktująca: Neslihan Darnel ( Turcja)
MVP: Jovana Brakocevic (Serbia)