Niniejszym tekstem otwieramy cykl satyr gdyńskich, w których będziemy, w tak ciepły i miły przecież sposób, portretować najważniejsze postaci naszego miasteczka. Kto następny? I dlaczego? Czekamy, drodzy Czytelnicy, na zlecenia:)
Ilustracja: Krzysztof Toboła
Odchodzę! I szlus..!
O! Tak... Zrobię R@port i pójdę
witaj Europo – precz – Gdynio.
Zostanie po mnie legenda –
...Giacomo Cabotino...
Przez stosy ofiarnych kobiet
teatr widziałem ogromny...
Odejdę jak góral – bez żalu –
jak Walpurg – jak książę niezłomny.
Przyniosłem wam żagiew sztuki
panaceum na kaca – Witkaca...
Co wyście – zmyślili mi na to?
Konkurs!!! Startuj.. Tyś – Pantokrator...
Tadeusz Buraczewski
2008-05-13
Ilustracja: Krzysztof Toboła