Dziś rozpoczyna się nowy rok szkolny, podczas którego wprowadzonych zostanie wiele zmian, np. w przeprowadzaniu egzaminów gimnazjalnych. Minister edukacji narodowej, Katarzyna Hall powiedziała, że podstawa programowa dokładnie określa, jaką wiedzę ma zdobyć uczeń na poszczególnych etapach edukacyjnych. Po raz pierwszy wyniki egzaminu gimnazjalnego zostaną rozbite na poszczególne przedmioty.
Nauczyciele, którzy będą prowadzić przedmioty na wyższych etapach edukacji, muszą mieć dokładne informacje na temat umiejętności ucznia. Wyniki egzaminu gimnazjalnego mają być swego rodzaju wskaźnikami poziomu wiedzy. Natomiast obowiązkiem szkoły będzie zapewnić kontynuację nauki na odpowiednim poziomie w zależności od potrzeb ucznia.
Ostatni rok dla sześciolatków
W tym roku po raz ostatni rodzice sześciolatków mają wybór, czy posłać dziecko do szkoły czy do przedszkola. Za rok dzieci w wieku sześciu lat obowiązkowo pójdą do szkoły. Minister Hall ma nadzieję, że wszystkie samorządy zdążą z przygotowaniem szkół do potrzeb najmłodszych.
Według informacji ministerstwa, 77 proc. szkół jest już w pełni przygotowanych na przyjęcie dzieci w tym wieku, większość wyposażona jest w kąciki zabaw dla nich, gdzie uczniowie znajdą nie tylko zabawki, ale też gry edukacyjne. Hall dodała, że zarezerwowano pewne fundusze na potrzeby najmłodszych uczniów.
Podwyżki dla nauczycieli
Również z początkiem roku szkolnego nauczyciele będą zarabiać więcej o 7 proc. Rzecznik MEN, Grzegorz Żurawski podkreślił, że jest to już kolejna podwyżka. Stwierdził, że obecny rząd od 2007 roku podniósł pensje w edukacji o ponad 40 procent. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania Solidarności zdecydowanie sprzeciwia się nazywaniu tego podwyżką, a przewodniczący Ryszard Proksa powiedział, że w skali całego roku jest to podwyżka zaledwie o nieco ponad 2 proc., czyli mniej niż wynosi w Polsce inflacja.
Nauczycielska Solidarność nie przyjmuje też argumentu, że w tym roku jest jedyną grupą, która otrzymała podwyżkę. Związkowcy tłumaczą, że w innych zawodach zarabia się lepiej i nauczyciele powinni zarabiać więcej, aby te różnice zniwelować.
Od 1 września średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty będzie wynosić 2618 złotych brutto. Nauczyciel dyplomowany średnio zarobi 4817 złotych brutto.
Życzenia od premiera
– Życzę Wam, aby Wasze pasje i marzenia spotkały się na jednej wspólnej drodze. Żeby dzięki Waszym spotkaniom i Waszej wspólnej pracy, wyrosło nowe, silne, świetnie wykształcone pokolenie Polaków – takie życzenia złożył pedagogom na rozpoczynający się rok szkolny 2011/2012 premier Donald Tusk.
Życzenia zostały umieszczone na kanale Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na portalu YouTube.
– Wiem, że rozstanie z wakacjami to ciężki moment. Sam pamiętam to uczucie z dzieciństwa, kiedy byłem uczniem. Warto jednak pamiętać, że szkoła to nie tylko trudne klasówki i prace domowe – podkreślił Donald Tusk. – W szkole każdy może odkryć swoją pasję. Moją pasją była historia, ale jestem przekonany, że każdy, bez wyjątku, może znaleźć taki przedmiot, który nie będzie dla niego przykrym obowiązkiem, ale stanie się dla niego czymś przydatnym, albo czymś fascynującym .
