We wtorek w sprawie Leppera obradowała sejmowa komisja sprawiedliwości. Bogusław Michalski z Prokuratury Generalnej relacjonował, że według ustaleń śledczych, przewodniczący Samoobrony zginął śmiercią samobójczą.
Bogusław Michalski powiedział, że we krwi Andrzeja Leppera nie było alkoholu. Przyznał też, że w pokoju Leppera było otwarte okno. Zdaniem prokuratury nie było w tym jednak niczego nadzwyczajnego, bo szef Samoobrony często je otwierał. Prokurator podkreślił, że na zewnątrz były rusztowania, ale nie sposób z nich wejść przez otwarte okno do środka.
Michalski poinformowa, że prokuratura wystąpiła o billingi z dwóch telefonów komórkowych Leppera oraz telefonu stacjonarnego z biura partii. Dodał, że prokuratura Generalna, wystąpiła do łódzkiej prokuratury o przesłuchanie prywatnego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, bo ten twierdził, że ma nagrania w którym Andrzej Lepper przekazuje ważne informacje.
