To skutek funkcjonowania opłat w systemie viaTOLL, które dotykają także miejskich przewoźników. Opłaty funkcjonują m.in. na trójmiejskiej obwodnicy i fragmencie drogi krajowej nr 6. Autobusy z tego systemu poboru e-myta nie zostały zwolnione, co z dnia na dzień generuje coraz większe koszty.
Wejherowo szacuje, że opłaty mogą kosztować w tym roku MZK 108 tysięcy złotych. Jeśli obecna sytuacja się utrzyma - oznacza to konieczność podwyższenia cen biletów. A w ostatnich dwóch latach ceny za przejazdy podwyższano już dwa razy.