Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Kuracja dla lekarza taka sama jak dla pacjenta?

Opublikowano: 05.08.2011r.

Czy lekarz sam zastosowałby kurację, którą wybrał dla pacjenta? Okazuje się, że niekoniecznie. Z badania przeprowadzonego wśród ponad tysiąca amerykańskich lekarzy wynika, że zalecenia dla pacjenta są zupełnie inne od tych, jakie zastosowałby wobec siebie chorujący na to samo lekarz - podaje Kopalnia Wiedzy.

 

 

Czy jest się czym martwić? To zależy, jak na to spojrzeć. Okazuje się bowiem, że w swoim przypadku lekarze bardziej ryzykują. Połowę lekarzy przepytano o zalecenia dla pacjenta, a połowę o metodę, którą zastosowaliby w swoim przypadku.  Wyniki wskazują, że we własnym przypadku lekarze wybierają terapie wiążące się z wyższym ryzykiem zgonu, jednak oznaczające mniej efektów ubocznych w przypadku przeżycia. Natomiast w przypadku pacjentów lekarze decydują się raczej na terapie skoncentrowane na przeżyciu, które jednak wiążą się z większą liczbą efektów ubocznych.

"Nasze badania wskazują, że ludzie odbierają życie z kolostomią lub bycie sparaliżowanym jako coś lepszego od śmierci. Z tej perspektywy właściwą decyzją jest zmniejszenie prawdopodobieństwa zgonu przy jednoczesnym podjęciu ryzyka wystąpienia skutków ubocznych" - tłumaczy tę różnicę cytowany przez portal prof. Peter Ubel.

Źródło: Kopalnia Wiedzy