Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Bezinteresowność niekoniecznie w cenie

Opublikowano: 05.08.2011r.

Nie może dziwić fakt, że ludzie nie chcą współpracować z osobami, które biorą więcej, niż dają. Dlaczego jednak równie niechętnie podchodzą do osób, które robią dokładnie odwrotnie? Co jest zagrażającego w bezinteresowności innych ludzi?

 

 

Działasz w grupie, chcesz dobrze wypaść lub po prostu zależy Ci na wyniku. W związku z tym zgłaszasz się pierwszy na ochotnika lub zgadzasz się wykonać najbardziej uciążliwe zadania. Wydawać by się mogło, że pozostali członkowie powinni być szczęśliwi i chętnie współpracować z Tobą w przyszłości. Jak podaje serwis Kopalnia Wiedzy, nic bardziej mylnego.

Na podstawie eksperymentu przeprowadzonego na Washington State University, wynika, że bezinteresowni koledzy są wykluczani z grupy, ponieważ podnoszą poprzeczkę obowiązującą wszystkich. Nikt przecież nie chce wypaść w niekorzystnym świetle - i właśnie ta potrzeba okazuje się ważniejsza niż ogólne dobro, jakim byłby wynik osiągnięty przez grupę.

W eksperymencie, w którym można było wymienić punkty na karnety, podstawiony uczestnik albo brał dużo kuponów, nie pozbywając się w ogóle punktów albo dla odmiany oferował wiele punktów, a korzystał z niewielu karnetów.

Zgodnie z przewidywaniami, większość uczestników nie zamierzała w przyszłości współpracować z zachłannym kolegą. Co ciekawe, równie niechętnie współpracowaliby w przyszłości z kolegą bezinteresownym. Poza wspomnianą już niechęcią do pozostawania w złym świetle, społecznika podejrzewano również o ukryte motywy.

Źródło: Kopalnia Wiedzy