Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Witaminy w pigułce - nie zaszkodzą - nie pomogą?

Opublikowano: 04.08.2011r.

Wyniki badań opublikowane przez "American Journal of Epidemiology" potwierdzają, że przyjmowanie preparatów multiwitaminowych przez zdrowe osoby, nie zmniejsza ryzyka wystąpienia choroby nowotworowej, czy choroby serca - podaje wp.pl.

 

 

Wciąż najlepszym sposobem na zredukowanie ryzyka nowotworu złośliwego czy choroby serca pozostaje regularna aktywność fizyczna w połączeniu ze zdrową, zróżnicowaną dietą.

W badaniach przeprowadzonych na Uniwersytecie Hawajskim wzięło udział ponad 182 tys. kobiet i mężczyzn o średniej wieku 60 lat. Część osób zażywała regularnie preparaty witaminowe.

W ciągu 11 lat obserwacji nie zaobserwowano, by preparaty witaminowe chroniły przed zachorowaniem na nowotwór złośliwy ani przed poszczególnymi nowotworami, jak rak płuca, jelita grubego i odbytnicy, prostaty czy piersi.

"Zdaniem autorów badań, potwierdzają one zalecenia amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia, że lekarze powinni przepisywać preparaty witaminowe jedynie osobom, które mają niedobory witamin w organizmie i wymagają ich uzupełnienia, które z różnych względów nie mogą spożywać wystarczających ilości pokarmów będących źródłem witamin lub których organizm nie przyswaja dostatecznie witamin z diety, a co za tym idzie nie wykorzystuje ich odpowiednio".

Tymczasem w 2008 r. Amerykanie wydali na multiwitaminy niemal 5 mld dolarów.

Źródło: Wp.pl