„Grande Fête”, czyli FETA dzień trzeci
Iza Grycz
FETOWA sobota zgodnie z oczekiwaniami przeniosła widzów w magiczny świat teatru. Aby z bliska obejrzeć proponowane widowiska, trzeba nawet godzinę wcześniej zająć upragnione miejsca. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA stał się zatem świętem przyciągającym rzesze fanów nie tylko z Gdańska, także z różnych stron polski i świata.
Do sobotnich, ciekawych propozycji możemy zaliczyć improwizację grupy Good Girl Killer zatytuowaną „Dziewczynki w czerwonych bucikach”. Tancerki Magda Jędra i Anna Steller zainspirowane zostały baśnią Andersena o dziewczynce nie mogącej przestać tańczyć. Tancerki, wykonując chaotyczne ruchy, poddawały „opętaniu”, które utrudniało zatrzymanie się. Aktorkom nie przeszkodziła publiczność, która chcąc obejrzeć przedstawienie z bliska, nie pozostawiła dla nich zbyt wiele przestrzeni.
Propozycja teatru Senza Tempo założonego przez Inés Boza i Carlesa Mallola była ekscytującym doświadczeniem dzięki wykorzystaniu projektora, dzięki któremu pokazywano widzom tajemniczą rzeczywistość. Obrazy ilustrowały zmiany zachodzące w naszym życiu. „A+ cos as que nunca te conte” to wciągająca interpretacja taneczna, która dzięki wykorzystaniu kilku języków była zrozumiała dla wszystkich. Także polskie „jestem jaka jestem”, wybrzmiewające z ust hiszpańskiej aktorki, rozbawiło całą publiczność.
Największe widowisko sobotniego wieczoru przewidziane zostało na sam koniec dnia. Belgijski Theater Tol założony w 1998 roku wykorzystuje niecodzienne przestrzenie ciekawe plenery, w tym ruiny, stanowiące doskonałą scenografię do przedstawień. Takim też miejscem stał się plac przy Bastionie Żubr, gdzie wykonano niezwykle widowiskowe show „Corazon de Angeles”. Spektakl będący opowieścią o ślubie, przedstawia młodą parę, która otrzymuje niecodzienny prezent, jakim są anioły mające za zadanie ochronę nowożeńców. I rzeczywiście, nad głowami poślubionych i nad głowami widzów uniosły się w jednej chwili anioły. Przyczepione do ramienia żurawia, nad publicznością unosiły się tancerki Theater Tol, robiące na wszystkich przez 30 minut ogromne wrażenie.
Sobota z FETĄ przeniosła nas w bajeczny świat teatru. Niezapomniany spektakl z Belgii był niezapomnianym zwieńczeniem kolejnego dnia wyjątkowej XV edycji festiwalu FETA.
Więcej o teatrze w na stronie www.pomorzekultury.pl