Rosja - USA 3:1
(29:31, 25:16, 25:21, 25:22)
Składy drużyn:
Rosja: Chtiej (15 pkt.), Grankin (3), Biriukow (14), Muserskij (9), Michajłow (29), Wołkow (7), Sokołow (libero) oraz Ilinych i Stiepanjan
USA: Anderson (17), Lee (14), Priddy (9), Millar (7), Thornton, Stanley (15), Lambourne (libero) oraz Patak (3), Lotman i Holmes
Po meczu powiedzieli:
William Priddy (kapitan Stanów Zjednoczonych): Nasz mecz był podobny do tych które już w Lidze Światowej rozegraliśmy. Popełniliśmy masę błędów własnych, ale zmusiła nas do tego dobra gra drużyny Rosji, więc gratuluje im. Jesteśmy o długiej podróży i meczach z Portoryko, ale postaramy się złapać oddech i polepszyć naszą grę jak najszybciej.
Taras Chtiej (kapitan Rosji): Musieliśmy dziś grać o wczesnej porze, do której nie przywykliśmy. Mieliśmy trochę problemów, które musimy w dalszych meczach wyeliminować. Mieliśmy dużo szczęścia, że nasz mecz z USA przypadł tak szybko po ich podróży. Według ich zegara powinna być tu ciemna noc. Myślę, że sprawią w kolejnych meczach wiele problemu swoim rywalom.
Alan Knipe (trener Stanów Zjednoczonych): Gratuluję Rosji dobrego meczu. Wywarli na nas dużą presję. Mieliśmy szanse, ale oni grail lepiej na siate. Mam dużą ufność i myślę, że możemy naszą grę poprawić. Wiemy, że jeśli oddasz rywalowi kilka punktów, potem bardzo trudno jest je odrobić, szczególnie grając z taką drużyną. Czasami to my będziemy w stanie urwać im te kilka punktów, ale to nie był ten dzień.
Wladimir Alekno (trener Rosji): Jestem zadowolony tylko z rezultatu. Liczba błędów, szczególnie błędów technicznych, które popełniliśmy była za duża i musimy się na nich skupić w przyszłości. Nie ma znaczenia o której dziś graliśmy. Muszę się zastanowić, czy takie błędy są normalne w tak młodej drużynie czy należy nad czymś popracować. Po pierwszym secie musiałem ostro porozmawiać ze swoją drużyną, ale oni wiedzą, że musiałem ich zmotywować do dalszej, lepszej gry.
za: siatka.org