Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Final Eight - Rosja - USA 3:1

Opublikowano: 06.07.2011r.

Czterech setów potrzebowali podopieczni Władimira Alekno by pokonać zawodników z Ameryki Północnej. Najbardziej emocjonującą partią okazała się być premierowa odsłona spotkania, w której siatkarze Alana Knipe pokonali Rosję 31:29.

 

Rosja - USA 3:1
(29:31, 25:16, 25:21, 25:22)

Składy drużyn:
Rosja: Chtiej (15 pkt.), Grankin (3), Biriukow (14), Muserskij (9), Michajłow (29), Wołkow (7), Sokołow (libero) oraz Ilinych i Stiepanjan
USA: Anderson (17), Lee (14), Priddy (9), Millar (7), Thornton, Stanley (15), Lambourne (libero) oraz Patak (3), Lotman i Holmes

Po meczu powiedzieli:
William Priddy (kapitan Stanów Zjednoczonych): Nasz mecz był podobny do tych które już w Lidze Światowej rozegraliśmy. Popełniliśmy masę błędów własnych, ale zmusiła nas do tego dobra gra drużyny Rosji, więc gratuluje im. Jesteśmy o długiej podróży i meczach z Portoryko, ale postaramy się złapać oddech i polepszyć naszą grę jak najszybciej.

Taras Chtiej (kapitan Rosji): Musieliśmy dziś grać o wczesnej porze, do której nie przywykliśmy. Mieliśmy trochę problemów, które musimy w dalszych meczach wyeliminować. Mieliśmy dużo szczęścia, że nasz mecz z USA przypadł tak szybko po ich podróży. Według ich zegara powinna być tu ciemna noc. Myślę, że sprawią w kolejnych meczach wiele problemu swoim rywalom.

Alan Knipe (trener Stanów Zjednoczonych): Gratuluję Rosji dobrego meczu. Wywarli na nas dużą presję. Mieliśmy szanse, ale oni grail lepiej na siate. Mam dużą ufność i myślę, że możemy naszą grę poprawić. Wiemy, że jeśli oddasz rywalowi kilka punktów, potem bardzo trudno jest je odrobić, szczególnie grając z taką drużyną. Czasami to my będziemy w stanie urwać im te kilka punktów, ale to nie był ten dzień.

Wladimir Alekno (trener Rosji): Jestem zadowolony tylko z rezultatu. Liczba błędów, szczególnie błędów technicznych, które popełniliśmy była za duża i musimy się na nich skupić w przyszłości. Nie ma znaczenia o której dziś graliśmy. Muszę się zastanowić, czy takie błędy są normalne w tak młodej drużynie czy należy nad czymś popracować. Po pierwszym secie musiałem ostro porozmawiać ze swoją drużyną, ale oni wiedzą, że musiałem ich zmotywować do dalszej, lepszej gry.

za: siatka.org