Grzegorz Lewkowicz
Jest cudotwórcą i czarodziejem,
prezydent pan Wojciech Szczurek.
Przez co Gdynianie mieli nadzieję,
że odczaruje kulturę.
W ratuszu pokaz dał z melonikiem,
wszyscy wierzyli do końca,
że będzie znana sztuczka z królikiem,
lecz on wyciągnął zająca.
Nieźle czaruje, więc trochę dziwi,
że na kulturze potyka.
A to dlatego, mówią złośliwi,
że ma we władzach grzesznika.
W dzieciństwie chodził jak głoszą plotki,
z Harrym Potterem do szkoły,
więc w wieloryby zamienia szprotki,
na Heathrow zaś Babie Doły.
Teatr Muzyczny w Broadway przemieni,
Gdynię być może w Hollywood.
Skwer Plymouth choć jeszcze zieleni...
- też betonowy spotka go cud.
Gdynia portowym miastem jest niby,
więc w statki zmieni łupiny.
W herbie też drażnią go małe ryby,
wymieni je na rekiny.
Był już festiwal dla prezydenta,
ze świata magów ściągano.
Agencja Travel Show to pamięta,
bo zbankrutował „Oriano”.*
Prezydent Gdyni wziął się do czynów,
w cuda nie wierząc już chyba,
i wtedy z małej grudy bursztynu...
- zrobiła się wielka skiba.
Kiedy czarodziej w swojej iluzji,
błędy popełniać zaczyna,
wtedy niestety, tu bez aluzji...
- nie sztuka to lecz rutyna.
* „Oriano” – iluzjonista, organizator festiwalu.

Ilustracja: Krzysztof Toboła
Powiązane artykuły
Więcej o teatrze w na stronie www.pomorzekultury.pl
