Po godzinie 18 na mini scenie umieszczonej na dachu autobusu pojawił się zespół Noko, a kilka utworów później zastąpił go poznański The Ploy. Główna atrakcja czyli kolektyw dwóch braci Waglewskich rozpoczął koncert utworem Narkotyki po godzinie 9. Aranżacja pierwszego utworu okazała się odległa od oryginału, a przyjęta konwencja okazała się wróżebna dla dalszej części koncertu. Wykonywane przez Fisza piosenki trafiały tylko do części publiczności walczącej o miejsce pod sceną, ponieważ reszta uczestników Technikaliów wolała konwersacje ze znajomymi.
Foto: Tomasz Cieślikowski
Zespołowi nie sprzyjała również akustyka miejsca. Odbijające się od metalowych garaży dźwięki basu i stopy perkusyjnej całkowicie zniekształcały odbiór. Mimo wszystko, udźwiękowienie całego wydarzenia uatrakcyjniło wieczór, ponieważ publiczność nie słysząc słów mogła się ich jedynie domyślać. Choć formacja miesiąc temu dała bardzo dobry koncert w Sopockim Sfinksie ta masowa impreza okazała się dla nich mało łaskawa. Niestety złożona z najbardziej popularnych kawałków Fisza/Emade setlista nie trafiła do zgromadzonych osób, część z nich w trakcie koncertu wolała piwem zaspokoic potrzeby niższe. Charakter masowych imprez wymaga od ich organizatorów dużej wyobraźni, nie jest możliwym zadowolenie wszystkich zgromadzonych. Priorytetem powinno być zaproponowanie programu dobrej zabawy, z którego zainteresowani mogliby wybrać coś na miarę indywidualnych preferencji. Słuchacze otrzymali możliwość wyboru, niestety nie otrzymując możliwości z niego skorzystania.
Foto: Tomasz Cieślikowski