Bałtyk wygrał z Czarnymi 1:0 (0:0)!!! Zwycięski gol padł w ostatniej sekundzie doliczonego czasu gry! Mateusz Łuczak strzelił w słupek, piłka odbiła się od pleców młodego bramkarza gości i wpadła do siatki!!! A sędzia zakończył mecz... Happy-end wywindował nasz zespół w tabeli z 10. na szóste miejsce.
Jednak wynik bezbramkowy byłby dziś skrajnie niesprawiedliwy, ponieważ biało-niebiescy mieli dużą przewagę i już w I połowie powinni prowadzić różnicą co najmniej dwóch goli. M.in. z tego powodu Jacek Grembocki już w 36 min zdjął z boiska defensywnego pomocnika, Bartłomieja Granosika, który narzekał na ból w pachwinie. Każda z następnych trzech zmian była ofensywna, co koniec końców przyniosło wspaniały efekt, bo w rozstrzygającej akcji uczestniczyli wprowadzeni w II połowie Michał Pruchnik i właśnie Łuczak.
W drugim kolejnym spotkaniu, a po raz trzeci w sezonie, strzelamy ważnego gola w doliczonym czasie! Radość w takich okolicznościach jest szczególna i pozostaje w pamięci.
16.04.2011 Gdynia: BAŁTYK - Czarni Żagań 1:0 (0:0)
1:0 Abramowicz (90-samobójcza)
Sędzia: Skórka (Koszalin). Żółte kartki: MICHAŁEK - Kosakiewicz.
BAŁTYK: MATYSIAK - Musuła (62 Drzymała), Benkowski, Martyniuk /K/, Król - Lemanek, Granosik (36 Michałek), Dettlaff, MALICKI (66 PRUCHNIK) - Kudyba, Kaszuba (54 ŁUCZAK). TRENER: J. Grembocki. Rezerwowi: Gostomski, Lilo.
CZARNI: ABRAMOWICZ - Smarduch, Sudoł, Dorobek, Flejterski, W. GANCARCZYK (85 Rejmer), Kononowicz (72 Pawela), KOSAKIEWICZ, M. Wróbel, Tracz /K/, Burski. TRENER: Smółka. Rezerwowi: Buchla, Adaszek, Filipe, TOMASZEWSKI.