Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Adam Kamiński
(ostatnie artykuły autora)

Adam Kamiński - prozaik, dramaturg, krytyk literacki, ur. 1978, mieszka w Gdyni. Współpracuje z kilkoma czasopismami lit...

Trefl w Łodzi powalczy o 1. miejsce

Opublikowano: 31.03.2011r.

W jedynym czwartkowym spotkaniu 18. kolejki PlusLigi Kobiet Organika Budowlani Łódź podejmuje Atom Trefl Sopot. Jeżeli przyjezdne wygrają za trzy punkty, zasiądą na fotelu lidera. Zdecydowanym faworytem jutrzejszego pojedynku wydają się być sopocianki.

 

 

Siatkarki Trefla przed ostatnią kolejką zajmują drugie miejsce w tabeli ze stratą zaledwie dwóch oczek do Muszynianki, mając jednocześnie aż jedenastopunktową przewagę nad trzecim Tauronem.

Szkoleniowiec beniaminka, Alessandro Chiappini, na pewno może być dumny z takiego debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Siatkarki z Pomorza mają na swoim koncie trzynaście zwycięstw, a spośród czterech przegranych spotkań, trzy kończyły się dopiero po tie-breakach. Jedynie mistrzynie Polski wygrały z Treflem bez straty seta. Warto jednak zwrócić uwagę, że w rewanżu sopocianki zwyciężyły 3:1, tak więc w jutrzejszym pojedynku z Budowlanymi podopieczne trenera Chappiniego na pewno będą chciały wyrównać rachunki, bowiem na zakończenie pierwszej fazy rundy zasadniczej uległy łodziankom 2:3 i była to ich jedyna porażka na własnym parkiecie w tym sezonie.

Właśnie przegrane z zespołami z dołu tabeli spowodowały, że sopocianki straciły pierwsze miejsce w klasyfikacji. W 14. kolejce siatkarki z Pomorza przegrały 2:3 w Mielcu z tamtejszą Stalą, co kosztowało je utratę fotelu lidera, który zajmowały od dziesiątej serii spotkań. Jeżeli Trefl zwycięży jutro w Łodzi, odzyska prowadzenie na pewno do soboty. Trudno bowiem przypuszczać, żeby Muszynianka, która w rundzie rewanżowej nie przegrała jeszcze ani jednego spotkania, nagle straciła punkty na własnym parkiecie w meczu z wrocławską Gwardią. W przypadku porażki sopocianek z Organiką okazji do rewanżu będzie jeszcze co niemiara, bowiem już 8 kwietnia w inowrocławskiej hali MOSiR Trefl spotka się z Budowlanymi w ćwierćfinale Pucharu Polski. Jeżeli obecna sytuacja w tabeli nie ulegnie zmianie, to oba zespoły spotkają się również w play-offach.

Bojowe nastroje panują w obozie Budowlanych. Łodzianki liczą po cichu na zdobycz punktową i mają do tego pełne prawo. Biorąc pod uwagę mecz w Pucharze Polski z AZS UEK Kraków, podopieczne Małgorzaty Niemczyk wygrały trzy spotkania z rzędu, a po ostatnim zwycięstwie nad Centrostalem awansowały na siódme miejsce w tabeli.

Siatkarki Budowlanych niejednokrotnie udowodniły w tym sezonie, że pomimo ciężkiej sytuacji kadrowej potrafią wygrywać z wyżej notowanymi od siebie rywalkami. Z drugiej strony jednak jedynie ze słabiutką Rumią Organika wygrała oba mecze. Mało tego, w dwóch pojedynkach ze Stalą Mielec, która ma tyle samo punktów co łodzianki, ubiegłoroczne zdobywczynie Pucharu Polski wygrywały zaledwie po jednym secie.

Trudno zatem przewidzieć wynik jutrzejszego meczu, podobnie jak skład i ustawienie, w jakim zagrają podopieczne Małgorzaty Niemczyk. Jedyną nominalną atakującą jest Katarzyna Zaroślińska, która uskarża się na ból w kolanie. W meczu z Centrostalem zastąpiła ją Joanna Mirek, natomiast po przekątnej z Karoliną Kosek grała Luana de Paula. Kolejnym zaskoczeniem było pojawienie się w pierwszej szóstce Karli Echenique, która zagrała najlepszy mecz w barwach Budowlanych.

- Na treningach próbujemy różne ustawienia i myślę, że jeszcze nie raz wszystkich zaskoczymy. Mamy naprawdę mocny zespół i szeroką ławkę. Uważam, że jeśli na te najważniejsze mecze wszystkie dziewczyny wrócą do pełni zdrowia, to możemy jeszcze sporo namieszać - uważa Karolina Kosek.

Źródło: siatka.org

 


Za: Trefl Sopot (siatkówka żeńska)