Więcej zdjęć w galerii:
Małe Instrumenty @ Pick & Roll, 12.03.2011, Foto: Bratek Bielaski
Założonej w 2006 roku grupie od początku towarzyszyła chęć eksperymentowania zarówno pod względem formy, jak i treści. Poszukiują własnego brzmienia poprzez zabawkowe instrumenty, których przeznaczenie w dzisiejszym świecie na ogół zostało zapomniane. Muzycy zdają się powracać do kreacyjnego świata dzieciństwa, czyniąc go ukrytym motywem przewodnim każdej muzycznej opowieści. Słuchając utworów Małych Instrumentów odnosi się wrażenie, że odarta z konsumpcjonizmu wyobraźnia dziecięca znowu zdaje się mieć swoje święto. Ostatniej soboty muzycy zaprosili widownię Pick&Roll na ucztę przywołującą esencję czasów dzieciństwa: ciekawość, aktywność i przede wszystkim kreatywność.
Foto: Bratek Bielaski
Utwożone przez Pawła Romańczuka Małe Instrumenty zadebiutowały w 2007 roku podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Wtedy to po raz pierwszy przedstawili widowni swoją interpretację muzyczną filmów Juliana Józefa Antonisza, awangardowego twórcy groteskowych animacji. Można wyróżnić co najmniej kilka punktów wspólnych dla twórczości Małych Instrumentów oraz nieformalnego patrona grupy – Antoniszczaka. Przede wszystkim jest to eksperymentowanie z formą odwołujące się do narratywizacji rzeczywistości właściwej czasom dzieciństwa. Animator sam tworzył narzędzia, muzykę i filmy (metodą wydrapywania na kliszy filmowej), świadomie poddając infantylizacji swoje obrazy. Muzykom również przyświeca idea „analogowości” swojej twórczości, co w praktyce oznacza używanie żywych, zmodyfikowanych na swoje potrzeby instrumentów wydających niesymulowane komputerowo dźwięki. Na sobotnim koncercie mogliśmy posłuchać kilka utworów Juliana Antonisza, zaś całościowy efekt tej doskonale współgrającej artystycznie fuzji można usłyszeć na wydanej w 2009 roku płycie pt. Antonisz.
Foto: Bratek Bielaski
Dalsza twórczość zespołu nadal oscyluje wokół tematów ilustracji filmowych. Uczynienie z Antoniszczaka mentalnego przewodnika grupy sprowadza ich twórczość do eksperymentów formalnych, jednak ich nie ogranicza. Na koncercie usłyszeliśmy skomponowane utwory do filmów animowanych takich reżyserów jak: Alexander Sroczyński, Mariusz Wilczyński, jak również początkujących dziecięcych twórców. Małe Instrumenty są bowiem zespołem interaktywnym, otwartym na improwizowaną współpracę. W sobotę mieliśmy okazję posłuchać utworu będącego ilustracją muzyczną do filmu „Zgubił się pies” autorstwa dziewięcioletniej Jadzi. O tym, że chętnie współpracują z dziećmi – drugim duchowym przewodnikiem grupy, świadczy chociażby niedzielne spotkanie, na które zostali zaproszeni do wspólnego koncertowania najmłodsi trójmiejscy mieszkańcy.
Osobnym projektem grupy jest odpowiedź na obchody roku Chopinowskiego. Ku ogólnej uciesze publiczności usłyszeliśmy wykonanie Mazurka F- dur na cztery małe fortepiany. W 2010 roku wyszła kolejna płyta zespołu Małe instrumenty grają Chopina, którą można nabyć wraz z rzetelnie opracowaną książką na temat zabawkowych fortepianów i pianin.
Foto: Bratek Bielaski
Na zakończenie dodam, że każdy z muzyków jest znającym się na swoim fachu mało - multiinstrumentalistą. Przez cały koncert odbywały się szarady instrumentów, ponieważ nie ma wśród repertuaru muzyków utworu zagranego na tym samym instrumentarium. Do ich legendarnego już zestawu wchodzą zaś: gumowy miś, grzechotka, zabawkowy theremin, gitara basowa o żyłkowatych strunach, wspomniane powyżej małe pianinka, cymbałki i cała masa osnutych tajemnicą identyfikacji małych instrumentów.
Małe instrumenty tworzą:
- Paweł Romańczuk
- Marcin Ożóg
- Maciek Markowski
- Tomasz Orszulak
- Jędrek Kuziela
- Maciek Bączyk
Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska
Małe instrumenty @ Pick&Roll, 12.03.2011.Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj
Małe Instrumenty, Pick & Roll Club, 12.03.2011
Aleksandra Olejnik