Galeria koncertu Indios Bravos, klub Ucho, 11.03.2011 r., Foto: Jakub Woźniak
Indios Bravos jest z pewnością jedną z najlepiej rozpoznawanych grup muzycznych polskiego reggae. Postaci Piotra Banacha, założyciela i gitarzysty, oraz Piotra Gutkowskiego „Gutka", wokalisty, stały się już ikonami tego nurtu. Ich koncerty są wypełnione pozytywnymi emocjami, znakomitą zabawą i dźwiękiem barwą głosu Gutka. I tak było też tym razem. Publika dopisała, klub był wypełniony po brzegi, więc artystom nie pozostało nic innego, jak stworzyć widowisko, które na długo zagości w pamięci fanów.
Koncert był przekrojem dorobku artystycznego grupy. Muzycy zaprezentowali utwory stare, dobrze znane, największe hity takie jak „Czas spełnienia" czy „Tak to tak", wrócili do korzeni swojej kariery jak i zagrali piosenki, które mają się znaleźć na ich nowym krążku. Co ważne, widać było, że radość z koncertu czerpali nie tylko fani, ale także sami Indios Bravos, co tylko podnosiło jego poziom.
Nie da się opisać panującej w klubie atmosfery. Najlepszym komentarzem do tego wydarzenia będą słowa piosenki „Nie rytmiczny me how" Indios Bravos.
„Nie wiem czy starczy jedno dobre słowo,
Aby odrodzić się i żyć na nowo.
Na zgliszczach, które płoną wybuduję nowy dom.
Otworzę okno w nim i głośno puszczę to:
Muzykę, która nosi w sobie moc
Muzykę, która w całość łączy coś
Muzykę przeciw mentalnej niewoli
Zaufaj jej, a ona Cię wyzwoli"