Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Czy Centrostal znajdzie sposób na Atomówki?

Opublikowano: 05.02.2011r.

Pojedynek GCB Centrostalu Bydgoszcz z Atomem Treflem Sopot będzie jednym z ciekawszych spotkań, które zostaną rozegrane w ramach dziesiątej kolejki PlusLigi Kobiet. Czy podopieczne Piotra Makowskiego zrewanżują się rywalkom za wyjazdową porażkę?

Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że Trefl będzie jednym z faworytów do wywalczenia mistrzostwa Polski. Potwierdziła to pierwsza część sezonu zasadniczego, po której „Atomówki" plasują się na drugim miejscu w tabeli, lecz mają tyle samo punktów, co prowadząca w tabeli drużyna Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna. W dziewięciu pojedynkach sopocianki doznały zaledwie dwóch porażek.

Pierwsza z nich przytrafiła im się w Bielsku-Białej, gdzie uległy 0:3 tamtejszemu Aluprofowi, natomiast w ostatniej kolejce dość niespodziewanie uległy na własnym parkiecie 2:3 Organice Budowlanym Łódź. Poza tym straciły jedno oczko we Wrocławiu. Warto dodać, że niedawno z Treflem kontrakt rozwiązała Simona Rinieri. Nękana kontuzjami włoska siatkarka okazała się wielkim niewypałem transferowym. W jej miejsce klub zatrudnił mistrzynię świata, Olgę Fateevą. Mimo wysokiej pozycji w PlusLidze Kobiet podopiecznym Chiappiniego ciągle przytrafiają się mniejsze bądź większe przestoje. Czy wykorzystają to bydgoszczanki i nawiążą walkę z wyżej notowanym i teoretycznie silniejszym personalnie rywalem?

W ostatniej kolejce podopieczne Piotra Makowskiego wygrały dopiero po tie-breaku z rumskim beniaminkiem, który wcześniej nie zdobył żadnego punktu. - Wszystko wskazywało, że powinniśmy zwyciężyć i cieszę się, że tak się stało. Muszę jednak razem z dziewczynami wyciągnąć wnioski z tego pojedynku, bo nie wszystkie elementy funkcjonowały tak jak powinny - mówił opiekun bydgoskiego zespołu. Mimo utraty jednego oczka w starciu z beniaminkiem, postawa Centrostalu jest dla wielu pozytywnym zaskoczeniem trwającego sezonu. Zespół znad Brdy po dziewięciu spotkaniach znajduje się na wysokiej, czwartej pozycji w tabeli, a tym samym zapewnił sobie już udział w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wcześniej bydgoszczanki czterokrotnie wygrały 3:1 i dwukrotnie 3:2. Trzeba jednak zaznaczyć, że Centrostal nie zdobył ani jednego oczka na wyżej notowanych ekipach, czyli Banku BPS Muszyniance Fakro Muszyna, Treflu Sopot i Aluprofie Bielsko-Biała. Jednak jeśli gospodynie wykorzystają atut własnego parkietu oraz przestoje w grze rywalek, to mogą pokusić się o nawiązanie wyrównanej walki z wiceliderem tabeli.

Czy bydgoszczanki znajdą skuteczną receptę na Trefla i zrewanżują się mu za wyjazdową porażkę? Czy sopocianki ograniczą do minimum przestoje we własnej grze, pokażą, iż ostatnia porażka była tylko i wyłącznie wpadką przy pracy pewnie okażą wyższość nad Centrostalem? A może dojdzie do podziału łupów? Wydaje się, że emocji w tym spotkaniu nie powinno zabraknąć. Początek meczu jutro o godzinie 18.

Źródło: siatka.org

 


Za: Trefl Sopot (siatkówka żeńska)