Park Naukowo- Technologiczny
Zebrali się rajcowie Gdyni
nową zaczynając kadencję
i nad problemami radzili.
A jest ich w mieście coraz więcej.
Dlaczego pies macha ogonem?
Bo, jeśli było by odwrotnie
i ogon machał psem- sromotnie
gdyńską, by to zburzyło normę.
Władza jak pies tu nami kręci,
zaś my, jej ogon – wniebowzięci!
Czemu włosy siwieją prędzej
niźli siwieje męska broda?
Bo o dwadzieścia lat mniej więcej
dłużej je dręczy życia trwoga.
Zaś ktoś, kto już trzecią kadencję
rządzi nami- ten całkiem siwy,
tak stresujące to zajęcie.
Trzeba herosem być prawdziwym!
Znienacka ktoś zapytać może
(znać trzeba wszystkie odpowiedzi)
na przykład: „Czemu słone morze?”
Wiadomo, od solonych śledzi!
A pies, gdy sika jedną łapę
czemu podnosi? - Bo wie dobrze,
że z Gdyni stworzono atrapę,
co w każdej chwili runąć może.
Pies, że ma horyzonty szersze,
co chwieje się łapą podeprze.
Psy gdyńskie to nas wspólny skarb,
wnioski więc rajców są logiczne:
brak parków, stworzymy im Park
Naukowo- Technologiczny.
Lecz choć dba władza o naukę,
ja szczekam nadal ( bo się trapię
wiedząc, odwrotny zwykle skutek
z jej starań) i... podnoszę łapę.
Więcej o humorze i satyrze