Jeszcze żywy KARP 2010

Opublikowano: 09.12.2010r.

„Jeszcze żywy KARP” najstarsza kampania Klubu Gaja z roku na rok przyciąga nowe twarze. Tym razem w „hicie na święta przeciwko męczeniu karpi” zgodziły się wystąpić aktorki: Magdalena Różczka i Julia Pietrucha oraz publicysta i kucharz – Robert Makłowicz, który do akcji przyłączył się już po raz drugi.

 

Rok temu Sejm, na wniosek Klubu Gaja uchwalił poprawkę do Ustawy o ochronie zwierząt. Zmieniony art. 2 wyraźnie wskazuje, iż prawo to chroni także ryby, tak jak inne kręgowce.

Jednak praktyka pokazuje co innego. Nadmiernie stłoczone, pakowane żywcem do worków foliowych, ranione i zabijane w obecności najmłodszych.


Na kampanijną kreację składają się cztery plakaty. Na jednym z nich zamieszczono karpia w reklamówce foliowej z podpisem "Karp duszony", w podobnym stylu utrzymane są również pozostałe obrazy opatrzone hasłami: "Karp na ostro", "Karp z lodu" oraz "Karp po zbójecku".



Przeciwko gwiazdkowemu mordowaniu ryb wystąpili także celebryci - kampanię wspierają Magdalena Różczka, Julia Pietrucha oraz Robert Makłowicz. Stworzone zostały także specjalne kartki z apelem do Głównego Lekarza Weterynarii. Można je pobrać ze strony Klubu Gaja i drogą internetową przesłać ją do adresata.

 

Jak możesz pomóc karpiom
Dla hodowców i handlowców najważniejszy jest wybór konsumenta. Nie będą łamać prawa jeśli będzie tego wymagał konsument, dlatego:
• nie zgadzaj się na pakowanie żywych ryb w folię – bez wody duszą się i giną w męczarniach
• nie zgadzaj się na publiczne zabijanie ryb
• nie zgadzaj się na przetrzymywanie i upychanie ryb w zbyt małych pojemnikach
• jeśli Twoje uwagi są ignorowane, a prawo łamane, zareaguj informując o tym powiatowego lekarza weterynarii, straż miejską, policję. O swoich działaniach poinformuj Klub Gaja
 
Ukróć cierpienie, stres, złe wspomnienia:
• nie zabijaj ryb samodzielnie w domu – to podwójny stres dla nich i dla Ciebie
• nie przekazuj tej smutnej tradycji młodszym
• kupuj ryby z lodu – ograniczasz ich cierpienie podczas transportu, w oczekiwaniu na śmierć
• proponuj taki zakup znajomym i najbliższym, wyjaśniaj dlaczego
• wyślij petycję do właścicieli sklepu

Czytaj wywiad z Robertem Makłowiczem