Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Mariusz A. Roman
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w 1969 roku, politolog, specjalizujący się w samorządzie terytorialnym, ukończył również studia podyplomowe na ...

Sportowe święto w Rumi

Opublikowano: 03.12.2010r.

Wydarzenie bez precedensu – drużyna z Rumi w najwyższej klasie rozgrywkowej !

 

 

 

 

 

 

Już dziś debiut i to od razu z przeciwnikiem z najwyższej półki, czyli aktualnym mistrzem Polski. Rumska drużyna nazywa się obecnie Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia i przystępuje do rozgrywek z jednym i bardzo konkretnym celem: utrzymać się w elicie. To piekielnie trudne zadanie, bo rywalki dysponują większymi budżetami i doświadczeniem, ale sport to nie tylko nazwiska i pieniądze. Dziś o 18.00 będzie z pewnością pełna hala przy ulicy Mickiewicza w Rumi, oby tez wielkie meocje i równy pojedynek.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Prezentacja zespołu siatkarek TPS Rumia . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Pełna informacja o składzie

Rozgrywające: Anna Brodacka, Alicja Leszczyńska, Justyna Ordak, Małgorzata Piątkowska. Skrzydłowe: Maybelis Martinez Adlun, Veronika Hudima, Izabela Hohn, Ewelina Mikołajewska, Agnieszka Starzyk, Daria Szyjkowska, Aleksandra Theis. Środkowe: Karolina Labudda, Dorota Pykosz, Aleksandra Szymańska, Ewelina Toborek. Libero: Michalina Jagodzińska.

I jeszcze dwa materiały o rumskim klubie za portalem sportowefakty.pl

Pierwszy mecz PlusLigi Kobiet, tak jak w przypadku męskich rozgrywek to tradycyjny pojedynek pomiędzy beniaminkiem i aktualnym Mistrzem Polski. W piątek Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia podejmie we własnej hali BKS Aluprof Bielsko-Biała. Dla Rumi będzie to debiut w najwyższej klasie rozgrywek siatkarskich.

Obie drużyny przystępują do inauguracji rozgrywek z zupełnie odmiennymi celami. Zawodniczki Aluprofu chcą powtórzyć sukces z sezonu 2009/2010 i celują w obronę tytułu Mistrza Polski. Przed sezonem do drużyny, po 3-letniej przygodzie w ligach europejskich, powróciła atakująca Anna Podolec. Według prezesa Czesława Świstaka największym atutem jego klubu w tym sezonie będzie stabilny skład i zgranie. Jedynym zmartwieniem przed startem krajowych rozgrywek dla trenera Grzegorza Wagnera są problemy zdrowotne Anny Werblińskiej. Polska przyjmująca od mundialu w Japonii zmaga się z kontuzją kolana.

Z zupełnie innymi celami do rozgrywek przystępuje zespół z Rumi. Rumia dość niespodziewanie awansowała do siatkarskiej elity, pokonując w meczach o awans faworyzowaną drużynę Trefla Sopot. Trener drużyny, Jerzy Skrobecki przyznaje, że najważniejsze dla klubu jest pozostanie na kolejne sezony w siatkarskiej ekstraklasie - Gra w PlusLidze to zupełnie inny świat, zarówno pod względem organizacyjno-finansowym, jak i sportowym. Chcielibyśmy prowadzić wyrównaną walkę z zespołami, które nasi sympatycy będą mogli oglądać w Rumi, jak i z drużynami, z którymi rywalizować będziemy na wyjeździe.

Klub przed sezonem dokonał zakupu kilku wartościowych zawodniczek. Największym wzmocnieniem drużyny z Pomorza jest doświadczona środkowa - Dorota Pykosz. W przedsezonowym wywiadzie dla naszego portalu, była zawodniczka Muszyny zapowiada zaciętą walkę Rumskiego zespołu - Mam nadzieję, że będziemy w stanie grać na niezłym poziomie, sprawić niejedną przykrość faworytowi. Na pewno nie będziemy dziećmi do bicia, Spodziewam się wyrównanej walki zakończonej, mam nadzieje, dobrym miejscem w tabeli na koniec sezonu.

Przygotowania beniaminka nie obyły się bez problemów. W październiku klub rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z kolejną zawodniczką Muszyny - Martą Solipiwko. Przyczyną były obawy zawodniczki o swój stan zdrowia. Klub z Wybrzeża musiał również poradzić sobie z przystosowaniem hali do ligowych wytycznych.

Kibice rumskiej drużyny oczekują już niecierpliwie na inauguracyjny mecz z Mistrzem Polski. Bilety na to spotkanie cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Na korzyść Rumi w piątkowym meczu z dużo wyżej notowaną drużyną może wpłynąć zmęczenie Aluprofu po zaciętym boju w Europejskich pucharach. We wtorek bielszczanki zakończyły zwycięstwem swoje spotkanie w Lidze Mistrzyń dopiero w 5. partii.

Siatkarki Sandeco TPS EC Wybrzeże Rumia są absolutnym nowicjuszem w PlusLidze Kobiet. Jak zapowiedział szkoleniowiec beniaminka Jerzy Skrobecki, jego zespół zrobi wszystko, aby w przyszłym sezonie również występować w krajowej elicie.

Drużyna z Rumii sprawiła w ubiegłym sezonie w I lidze sporą niespodziankę, wygrywając w finale play off z faworyzowanym Treflem Sopot.

- Niewiele osób wierzyło, że stać na pokonanie sopockiego zespołu, ale cały czas byłem pewien, że możemy tego dokonać. To jednak historia. Gra w PlusLidze Kobiet niesie bowiem zupełnie inne sportowei organizacyjne wyzwania. Nie stać nas co prawda było na wymianę całej drużyny, niemniej musieliśmy znacznie się wzmocnić - powiedział trener Skrobecki.

Czołową siatkarką rumskiego beniaminka ma być w nowym sezonie Dorota Pykosz, która przeszła do Sandeco TPS z Banku BPS Muszynianki Fakro.

- Znam tę dziewczynę bardzo dobrze jeszcze z czasów naszej współpracy w Stali Mielec. Dorota ma 32 lata, co nie przeszkadza jej być w znakomitej dyspozycji. To wielka mistrzyni i wzór dla wszystkich naszych zawodniczek. Pykosz powinna być prawdziwym liderem zespołu na boisku i poza nim - przyznał Skrobecki.

Z drużyną trenują także dwie zagraniczne siatkarki - reprezentantka Francji Veronika Hudima oraz Kubanka Maybelis Martinez Adlun. - Robimy wszystko, aby Hudima wystąpiła już w pierwszym meczu. Trochę bardziej skomplikowana sytuacja jest z Adlun, która ma w dorobku brązowy medal olimpijski zdobyty w 2004 roku. Niestety, znajduje się w dyspozycji zdecydowanie odbiegającej nie tylko od olimpijskiej formy sprzed sześciu lat, ale także od moich oczekiwań i dlatego być może przyjdzie nam się z nią pożegnać - dodał szkoleniowiec Sandeco TPS.

Nie wiadomo także, czy w Rumi będzie występować rozgrywająca Justyna Ordak. - Formalnie Justyna jest naszą zawodniczką, ale jej przyszłość rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dni. O rozgrywające nie muszę się jednak martwić, bo na tej pozycji mam dwie zawodniczki - Alicję Leszczyńską i Annę Brodacką - przypomniał trener.

Brodacka razem z pięcioma innymi zawodniczkami została w zespole, który wywalczył awans do PlusLigi Kobiet. Z podstawowego składu odeszły natomiast trzy siatkarki, Małgorzata Skorupa (Legionovia Legionowo), Małgorzata Lubera (KS Piecobiogaz Murowana Goślina) i Kinga Kasprzak (Bank BPS Muszynianka Fakro).

- Najbardziej żałuję straty Kingi, która teraz byłaby naszą podstawową przyjmującą. Jednak kiedy losy rywalizacji w pierwszej lidze nie były jeszcze rozstrzygnięte, Kasprzak i jej menedżer zdecydowali się kontynuować sportową karierę w Muszynie - podsumował Skrobecki.