Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 8:0, ale z biegiem czasu sopocianie uspokoili grę i przejęli inicjatywę. Spory w tym udział miał debiut w II lidze Kacpra Stalickiego, który otworzył konto punktowe swojej drużyny akcją 2+1, a potem raz za razem dynamicznymi akcjami rozbijał obronę Mon-Polu. Świetnie zagrali też jego koledzy i po pierwszej połowie Trefl II prowadził już 20 punktami (57:37). Dość powiedzieć, że w pierwszych 20 minutach sopocianie trafili aż 10 razy za 3 punkty, a świetnie organizujący grę po obu stronach parkietu Daniel Szłapka przy okazji nie pomylił się w żadnej z 4 prób zza linii 6,75 m. Po przerwie obraz gry nie uległ już zmianie. Coraz lepiej goście zaczęli sobie radzić także pod koszem, gdzie początkowo dobrze grających środkowych gospodarzy zaczęli ogrywać Łukasz Jaśkiewicz (10 pkt, 10 zbiórek) i Rafał Malitka (19 pkt, 5 zbiórek). Na początku czwartej kwarty przewaga sięgnęła niemal 40 punktów (88:49) i trener Marcin Lichtański mógł dać odpocząć podstawowym zawodnikom. Ostatecznie Trefl II Sopot pokonał Mon-Pol Płock 93:71 (trafiając 15 trójek przy 60% skuteczności) i pokazał, że będzie groźny dla niejednego drugoligowca.
Mon-Pol Płock - Trefl II Sopot 71:93 (21:29 16:28 12:24 22:12)
Mon-Pol: Kożan 15(3), Zych 14(2), Firyn 12, Bruździński 12(1), Adamczewski 0 oraz Bieńkowski 8, Gałecki 5, Sulkowski 3(1), Słupiński 2
Trefl II: Stalicki 28(3), Malitka 19(3), Szłapka 15(4), Jaśkiewicz 10, Małgorzaciak 9(2) oraz Put 5(1), Andryańczyk 4(1), Wojciechowski 3(1), Patoka 0, Drózd 0, Żołnierewicz 0, Schenk 0