26 listopada (piątek) 2010r., godz 20:00 , Klub Uch, bilety 40/45zł
Late Of The Pier to jeden z najciekawszych młodych brytyjskich zespołów rockowych. Popularność
zdobyli dzięki singlom takim jak "Space And The Woods", "The Bears Are Coming" i "Heartbeat",
które łączą w sobie indie rock, elektronikę oraz popową melodykę.
W 2008 roku Late Of The Pier wydali świetnie przyjęty przez prasę muzyczną album "Fantasy Black
Channel", wyprodukowany przez Erola Alkana. Guardian nazwał ją "najbardziej ekscytującym
brytyjskim debiutem roku”, NME podkreślało pomysłowość i bezkompromisowość, a Spin chwalił
świetne przełożenie inspiracji latami 80-tymi. Jeżeli dodamy do tego żywiołowe koncerty (wystąpili w
zeszłym roku podczas Heineken Open'er) to LotP można nazwać jednym z najchętniej widzianych
zespołów nowej fali rocka w Polsce.
Idea Zarcorp narodziła się jednocześnie z powstaniem Late of the Pier. Pierwszy 7'' singiel ukazał
się na równi z „The Bears Are Coming”, do dziś wszystkie wydawnictwa Zarcorp ukazują się na
winylach i kosztują poniżej 5 euro. Dochody trafiają bezpośrednio do muzyków, płacisz za to co
słyszysz bez marży wytwórni, sklepów, producentów itd.
W listopadzie zaprezentują miks największych przebojów zespołu, zmieszanych z własnymi
wersjami hitów innych formacji.
Trzy darmowe sety Zarcorp do ściągnięcia pod http://www.mediafire.com/haileris
Before: The Heist
Wszystko zaczęło się, gdy w dość przypadkowy sposób spotkało się dwóch gitarzystów - Karol
Kruczek i Michał Mikołajczak ze Słupska. Niezobowiązujący projekt nabrał rozpędu po tym, jak
dołączył do nich basista (wtedy jeszcze gitarzysta) Maciek Iwanowski i cała trójka skupiła się na pisaniu muzyki, oraz przeżyła swój skromny lecz ogromnie stresujący debiut sceniczny. Wiosną 2008 roku do chłopaków dołączył perkusista, Paweł Błoch, a po paru koncertach, wiosną 2009 roku, Michała zastąpił Szymon Szybowski. Zespół zagrał jesienią udany koncert w nowym składzie, po czym zajął się tworzeniem materiału i definiowaniem swego brzmienia, który to proces wciąż ma miejsce. Po drodze wydane zostało pierwsze demo podsumowujące początkowy okres działalności zespołu. Chłopaki planują na początku roku 2010 zagrać serię koncertów w północnej Polsce i napisać materiał na kolejne demo, reprezentujące ich obecny poziom.
„Pragniemy tworzyć muzykę, która nie będzie jedynie prostym, gitarowym rockiem bez celu. Chcemy tchnąć coś swojego, odmiennego w tę formułę, poszukiwać brzmieniowo, ale także zająć stanowisko wobec świata, wobec otaczającej nas rzeczywistości - nie do końca stworzonej dla takich jak my.
Chcemy zadać parę pytań, wyrazić siebie, ale przede wszystkim chcemy dać Wam dobrą muzykę
nie poddającą się naszym krajowym schematom i presjom. Po prostu chcemy tworzyć i grać -
możliwie jak najwięcej”.
Prace nad nowym materiałem trwają, pierwsze utwory będzie można usłyszeć podczas koncertu w Gdyni. Jaki sami muzycy podkreślają - będzie bardzo w klimacie Late of the Pier!
After: Twin Prix
Przeznaczenie niejedno ma imię. Gdyby Morrison nie spotkał Manzarka nie powstałby The Doors, gdyby Adam nie spotkał Ewy nie byłoby ludzkości, a gdyby Neo nie spotkał Morfeusza wszyscy żylibyśmy w Matrixie. Action Ken i Barbie Boy, mimo, że zrodzeni z jednego łona, tułali się po świecie nieświadomi swej obecności do czasu, gdy na jednej imprezie, gdzieś pomiędzy bitami, ich palce spotkały się na przycisku CUE. W ich głowach pojawiła się iskra zrozumienia a przed oczami zaświtał ten sam prosty pomysł – zniszczyć świat muzyką. Ich znakiem rozpoznawczym stało się mocne elektro, świeży house, Indie i post-rock z najwyższej półki a do tego trzynaście ton szaleństwa które na każdej imprezie spuszczali na ludzi. Teraz najwyższa pora, żebyś Ty przekonał się jak brzmią Barbie Boy i Action Ken w akcji, bo choć przeznaczenie niejedno ma imię, tym razem to dwa słowa. Twin Prix.
Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska
Zarcorp . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj