Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Operacja Glaviny we wtorek

Opublikowano: 25.10.2010r.

Poszkodowany w sobotnim meczu Denis Glavina przebywa na oddziale Chirurgii szczękowo-twarzowej Akademickiego Centrum Klinicznego Akademii Medycznej w Gdańsku.

 

 

 


Denis po konsultacjach i badaniach w dniu wczorajszym oraz dzisiejszym przejdzie jutro operację, którą przeprowadzi w Akademii dr Jurand Mackiewicz.

Na pewno hospitalizacja potrwa co najmniej kilka do kilkunastu dni. Okaże się to jednak dopiero po zakresie przeprowadzonego zabiegu. Wydaje się, że nie ma żadnych dodatkowych komplikacji i uszkodzeń innych części twarzy. To najważniejsza wiadomość i uzupełnienie do tego co podawaliśmy zaraz po meczu, tak więc wypada trzymać kciuki za Denisa i przeprowadzający zabieg zespół!

Jego samego mimo nieszczęścia nie opuszcza poczucie humoru i jak przekazał w rozmowie z dyrektorem Andrzejem Czyżniewskim, że poznał jak to określił :"Smak Kliczki"!

 Nie zamierza zmieniać jednak dyscypliny i ...już nie może doczekać się powrotu na boisko! Jest szczęśliwy że Arka wygrała!

To prawdziwy twardziel! - o takich zawodników nam chodziło, walczących o każdy metr boiska, dostawiających głowę tam gdzie ktoś boi się wstawić nogę - podsumował ofiarność i zaangażowanie Denisa w tym meczu - Andrzej Czyżniewski.

Kapitan drużyny Norbert Witkowski zapewnił, że zespół jest w kontakcie z Denisem - telefonicznie i sms-owo.

Wspieramy go duchem, a po przeprowadzonej operacji na pewno odwiedzimy w szpitalu. Wyglądało to fatalnie i naprawdę szkoda, że to mu się przydarzyło w takiej sytuacji. Podczas spotkań jest wiele tego typu interwencji ale ta skończyła się wyjątkowo nieprzyjemnie. Od razu było widać po jego twarzy, że uraz jest poważny. - podsumował Norbert.


Za: Arka Gdynia