Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Artur Mieczkowski
(ostatnie artykuły autora)

Fotograf, grafik komputerowy....

Trefl Sopot: Rzucać celniej

Opublikowano: 24.10.2010r.

To będzie rewanż za porażkę w rywalizacji o brązowe medale z poprzedniego sezonu. Polpharma choć na pozór nie jest już tak groźnym rywalem jak w poprzednich rozgrywkach, już przed sezonem zdołała dwukrotnie wygrać z Treflem. Liga rządzi się jednak zupełnie innymi prawami, a nasi gracze są maksymalnie skoncentrowani po porażce w Kołobrzegu. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 18 w Ergo Arenie.

Goście ze Starogardu Gdańskiego do Ergo Areny przyjadą rozdrażnieni dwoma minimalnymi porażkami z rzędu. Polpharma już w pierwszej kolejce sprawiła przykrą niespodziankę swoim kibicom przegrywając spotkanie w Tarnobrzegu 88:92, mimo prowadzenia w trzeciej kwarcie ponad 20 punktami. Tydzień temu drużyna trenera Turkiewicza musiała z kolei uznać wyższość na własnym parkiecie PBG Basket, który wygrał 82:78.

W ostatnich dniach zespół wzmocnił Robert Skibniewski, który ma pomóc Deonta Vaughnowi w prowadzeniu gry zespołu. Zawodnik sezon rozpoczynał w Anwilu Włocławek, ale tam nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Teraz ma wzmocnić rotację polskich graczy w Polpharmie i pomóc w poprawieniu wyników drużyny. Ze względu na krótki czas przebywania z zespołem trudno się spodziewać, aby Skibniewski odegrał ważną rolę w niedzielnym meczu.

Więcej można się spodziewać za to po Sandisie Buskevicsu po stronie Trefla. Nowy gracz w naszej drużynie trenuje z zespołem już półtorej tygodnia i ma niewiele czasu, aby przekonać do siebie trenera Muiznieksa. Dlatego można się więc spodziewać, że to on będzie najbardziej zmotywowanym zawodnikiem na parkiecie.

Sporo do udowodnienia po zeszłorocznej walce o brąz powinni mieć także Marcin Stefański, Lawrence Kinnard i Michał Hlebowicki. Niedzielny mecz będzie doskonałą okazją do rewanżu za tamtą rywalizację.

Aby jednak myśleć o zwycięstwie nasi zawodnicy muszą zagrać znacznie lepiej niż z Kotwicą. Przede wszystkim potrzebna będzie lepsza skuteczność w rzutach za trzy punkty. Od początku sezonu jest to najsłabszy punkt Trefla i jeśli to się nie zmieni, rywale sopocian będą coraz częściej zagęszczać strefę podkoszową i utrudniać zdobywanie punktów wysokim zawodnikom.

Pod koszem nasz zespół powinien mieć zdecydowaną przewagę. Filip Dylewicz i Dragan Ceranić od początku sezonu ligowego grają bardzo dobrze i są liderami punktowymi drużyny. Jeśli do ich zdobyczy dołączą w większym stopniu gracze obwodowi, Trefl nie powinien mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Bardzo ważna będzie także defensywa, a szczególnie uniemożliwienie rywalom grania z kontrataku. To było właśnie kluczem do zwycięstw Polpharmy przed sezonem. Goście są znacznie mniej groźni w ataku pozycyjnym, dlatego trzeba zrobić wszystko, aby ich do takiej gry zmusić. Szybki powrót do obrony będzie zapewne jednym z założeń na to spotkanie.

Zapraszamy wszystkich kibiców do Ergo Areny. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 18.


Za: Trefl Sopot (koszykówka)