Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z konstytucją artykuł, na którego podstawie IPN odmawiał udostępniania akt tajnych służb PRL osobom, które te służby uznawały za swych tajnych informatorów.Instytut odmówił Wałęsie dostępu do jego akt z lat 1970-76, gdyż - zdaniem IPN- był on zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o kryptonimie "Bolek".
Wałęsa wiele razy zaprzeczał, by był "Bolkiem". Wyjaśniał, że SB spreparowało dokumenty mające świadczyć o jego współpracy. Po dzisiejszej decyzji Trybunału Konstytucyjnego Lech Wałęsa zapowiedział, że - zapozna się z aktami IPN-u tak, jak zamierzał to zrobić wcześniej.