Biało-niebiescy zwyciężyli w Legnicy 1:0 (1:0)! Autorem bramki Remigiusz Malicki, który w 41 min pokonał Władysława Siamina uderzeniem z 30 m! 9. kolejka stała pod znakiem remisów, więc dzisiejsza zdobycz jest szczególnie cenna. Poza tym od 64 min graliśmy w dziesiątkę po wykluczeniu naszego kapitana, Marcina Martyniuka (opaskę przejął od niego Wojciech Trochim).
Wróciliśmy na 3. miejsce w tabeli, chociaż niektóre portale widzą Bałtyk na fotelu wicelidera (powodem wygrana z Chojniczanką). To jednak nie zmienia faktu, że tracimy punkt do lidera, a cała czołówka ligi to drużyny z północy. Nasz zespół jako jedyny w grupie rozegrał sześć meczów na boiskach rywali, co też trzeba podkreślić. Podobnie jak to, że podopieczni Piotra Rzepki uzbierali już więcej punktów niż wiosną (15 pkt. w 15 spotkaniach). To jest dobry moment, żeby uśmiechnąć się i spojrzeć z nadzieją w przyszłość.
Na mecz z Tychami chyba nie trzeba specjalnie nikogo zapraszać???
BAŁTYK: MATYSIAK - Łoziński, Benkowski, Kiciński, Król - Lilo (83 Drzymała), Trochim Ż, Martyniuk ŻŻ/64, Michałek (71 Musuła) - Kaszuba (67 Granosik Ż), MALICKI (89 BYCZKOWSKI). Rezerwowi: WICHMAN, SIEZIENIEWSKI.
MIEDŹ: Siamin - Żółtowski, Spaczyński Ż, Pilarski Ż, Imianowski, PIOTROWSKI, ZIELIŃSKI, Garuch, Jarzębowski, Kowal, Orłowski.