Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Tomasz Hościło
(ostatnie artykuły autora)

Jego największą pasją jest fotografia. Fotografowanie jest dla niego zarazem odskocznią od życia codziennego, jak równie...

Sopot: "Kopia z kopii to dowód niskiej wartości"

Opublikowano: 14.09.2010r.

Gdański sąd okręgowy podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o zwrocie do prokuratury - w celu uzupełnienia - aktu oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu Jackowi Karnowskiemu. - Dowody zgromadzone teraz przez prokuraturę były dowodami niepełnowartościowymi, wadliwymi i zgromadzonymi sprzecznie z KPK – mówi mec. Joanna Grodzicka, pełnomocniczka Jacka Karnowskiego.

 

- Sprawa powraca do prokuratury apelacyjnej, która będzie musiała wykonać szereg istotnych czynności zleconych przez sąd – wyjaśniła mec. Grodzicka, dodając, że o ilości i charakterze tych czynności zdecyduje sąd w pisemnym uzasadnieniu.

Oznacza to, że prokuratura musi uzupełnić akt oskarżenia, co zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał reporter TVN24, może potrwać nawet dwa lata. Może nawet skończyć się umorzeniem sprawy.

Prokuratura nie chce na razie komentować decyzji sądu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Jacek Karnowski nie ukrywa zadowolenia z takiego obrotu sprawy.

Afera sopocka

Akt oskarżenia Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku przeciwko Karnowskiemu - zawierający sześć zarzutów, w tym pięć korupcyjnych - trafił do Sądu Rejonowego w Sopocie w czerwcu. Wśród zarzutów postawionych Karnowskiemu znalazło się m.in. zażądanie w marcu 2008 r. łapówki w postaci dwóch mieszkań od miejscowego biznesmena Sławomira Julke. Jednym z dowodów była przeciw Karnowskiemu była kopia nagrania rozmowy między biznesmenem, a prezydentem miasta nagrana przez tego pierwszego.

W lipcu sopocki sąd zwrócił prokuraturze akt oskarżenia, uznając, że przedstawiony przez śledczych materiał dowodowy (w tym m.in. opinie biegłych) wymaga uzupełnienia. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję.

Prezydent zachował stanowisko - i kandyduje

W maju 2009 r. po postawieniu pierwszych zarzutów prokuratorskich z inicjatywy Karnowskiego odbyło się w Sopocie referendum ws. jego odwołania z funkcji prezydenta miasta. Większość głosujących uznała, że Karnowski powinien pozostać na swoim stanowisku.

W lipcu 2008 r. po nagłośnieniu tzw. afery sopockiej Karnowski zrzekł się członkostwa w Platformie Obywatelskiej, której był na Pomorzu jednym z założycieli.

W ostatni poniedziałek sopocka PO zdecydowała, że Karnowski będzie kandydatem Platformy na prezydenta Sopotu w jesiennych wyborach samorządowych.

 

Za: TVN24