Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Arka Gdynia

Lechia Gdańsk

Bałtyk Gdynia

Asseco Prokom Gdynia

Trefl Sopot

Lotos Gdynia

Atom Trefl Sopot

TPS Rumia

Trefl Gdańsk

Vistal Łączpol Gdynia

Arka Rugby Gdynia

Lechia Rugby Gdańsk

Ogniwo Sopot

Lotos Gdańsk

Nasz autor

obrazek

Aleksandra Rzewuska
(ostatnie artykuły autora)

"Wydaje się bowiem, że piszemy nie palcami, lecz całą swą osobą. Nerw, który zawiaduje piórem, okręca się wokół każdego ...

Buldogom niestraszny Orkan

Opublikowano: 13.09.2010r.

Po emocjach w pierwszej połowie druga należała już niepodzielnie do gdynian.

 

 

 

Arkowcy wiedzieli, że ten mecz nie będzie spacerkiem. Pierwsza połowa potwierdziła te przypuszczenia.
Goście wyszli na prowadzenie już w 12 minucie meczu po celnym drop goalu Bogdana Wróbla. Na szczęście
bardzo szybko wyrównał Dawid Banaszek z rzutu karnego. W dalszej części gry gracze Orkana bardzo często
próbowali kopać z karnych i z gry ale piłka zawsze mijała słupy, jakby wiatr nad morzem pomagał buldogom.
W samej końcówce pierwszej połowy, grająca w osłabieniu, po kartce dla Jacka Wojaczka, Arka objęła
prowadzenie. Sędzia z Węgier Priskin Csaba podyktował rzut karny, a szansy nie zmarnował Banaszek. 

Po przerwie zmobilizowani arkowcy uzyskali wyraźną przewagę. Pierwsze przyłożenie w meczu zanotował
Mariusz Motyl przedzierając się prawym skrzydłem. Następnie w 52 minucie bardzo ładną akcję rozpoczął
Paweł Nowak, który wywalczył piłkę i przekazał ją do Beki Tsiklauri. Ten minął kilku rywali i zdobył kilkadziesiąt metrów. Gdy wydawało się, że orkan powstrzyma tą akcję tuż przed własnym polem punktowym
szybkie podania wymienili między sobą Tsiklauri, Sergo Kvernadze i Stanisław Kriczun. Temu ostatniemu
pozostało tylko przyłożyć piłkę do trawy obok zdezorientowanych gości.

Mimo wyraźnego prowadzenia Arka nie zwalniała tempa. Kolejne przyłożenia zdobywali Kvernadze i Marcin
Malochwy.

Przy prowadzeniu 35-8 (w międzyczasie honorowe przyłożenie dla Orkana zdobył Wojciech Krześniak) rozluźnieni arkowcy coraz częściej pozwalali sobie na efektowne, niekonwencjonalne akcje. Na całe szczęście wszystko działo się na połowie Orkana i przynosiło kolejne punkty buldogom. Takim sprytnym zagraniem popisał się Rafał Kwiatkowski, który idealnie wyczuł piłkę i kopnął ją tak, że ta zatrzymała się na polu punktowym rywala. Pierwszy dopadł do niej Marcin Macoń i kolejne 5 punktów dodał po stronie buldogów.

Największy aplauz publiczności wzbudziła jednak akcja zawodników z formacji młyna gdyńskiej Arki z 80 minuty meczu. Ci ważący po 100 kilogramów zawodnicy biegnąc i podając sobie piłkę niczym szybcy skrzydłowi wymanewrowali obrońców i zdobyli ostatnie przyłożenie w meczu. Wszystko zaczęło się od Roberta Andrzejczuka, potem Arkadiusz Zdunek przebił obronę rywali, piłkę podciągnął pod pole punktowe Rafał Kwiatkowski, a całą akcję wykończył Jacek Wojaczek! Po tej akcji celnie podwyższył Dawid Banaszek i ustalił wynik meczu na 49-8.

ARKA GDYNIA - ORKAN SOCHACZEW 49:8 (6:3)
Punkty zdobyli:
Arka: Dawid Banaszek 19, Mariusz Motyl 5, Stanisław Krieczun 5, Sergo Kvernadze 5, Marcin Macoń 5,
Marcin Malochwy 5, Jacek Wojaczek 5

Orkan: Wojciech Krześniak 5, Bogdan Wróbel 3

ARKA: Kwiatkowski, Wojaczek, Wilczuk - Zdunek, Andrzejczuk - Nowak, Kałduński, P.Dąbrowski -
Krieczun - Banaszek - Motyl, Kvernadze, Chromiński, Malochwy - Tsiklauri
oraz Madajewski, Mikołajczyk, Gajewski, Macoń, Zembroń, Bartkowiak

Przebieg meczu:

12 min. 0-3 (drop - Wróbel)
20 min. 3-3 (karny - Banaszek)
40 min. 6-3 (karny - Banaszek)

47 min. 11-3 (przyłożenie - Motyl)
47 min. 13-3 (podwyższenie - Banaszek)
52 min. 18-3 (przyłożenie - Kriczun)
52 min. 20-3 (podwyższenie - Banaszek)
58 min. 23-3 (drop - Banaszek)
62 min. 28-3 (przyłożenie - Kvernadze)
67 min. 28-8 (przyłożenie - Malesa)
70 min. 33-8 (przyłożenie - Malochwy)
70 min. 35-8 (podwyższenie - Banaszek)
78 min. 40-8 (przyłożenie - Macoń)
78 min. 42-8 (podwyższenie - Banaszek)
80 min. 47-8 (przyłożenie - Wojaczek)
80 min. 49-8 (podwyższenie - Banaszek)