Byli wszyscy oficjele - od szefostwa Szybkiej Kolei Miejskiej, Urzędu Transportu Kolejowego, przez władze Sopotu z prezydentem Jackiem Karnowskim na czele, po sopockiego posła Pawła Orłowskiego, wicemarszałka Adama Leika czy pomorskich konserwatorów zabytków. Była też orkiestra dęta grająca przeboje, w tym nieśmiertelny przebój Franka Sinatry "New York, New York". Choć to i tak dużo, to pierwotnie pompa miała być znacznie większa. Według naszych informacji, władze Sopotu na otwarcie peronu chciały ściągnąć z jednego ze skansenów kolejowych (najbliższy jest w Wolsztynie koło Poznania) czynny parowóz. Nie udało się i kolejowe tło uroczystości zapewnić musiały normalnie kursujące kolejki.
Nie obyło się oczywiście bez przemówień - władz oraz wykonawców. - Czekamy na kolejne zmodernizowane perony SKM, ale już poza Sopotem. Sopot swoje ma już z głowy - mówił z dumą mieszkający w kurorcie były wiceprezydent miasta, obecnie poseł na Sejm Paweł Orłowski.
Nie obyło się oczywiście bez przemówień - władz oraz wykonawców. - Czekamy na kolejne zmodernizowane perony SKM, ale już poza Sopotem. Sopot swoje ma już z głowy - mówił z dumą mieszkający w kurorcie były wiceprezydent miasta, obecnie poseł na Sejm Paweł Orłowski.
Peron rzeczywiście prezentuje się wyśmienicie - pieczołowicie odnowiono kolumny podtrzymujące dach, a nawierzchnię wyłożono elegancką drobną kostką bazaltową (dotychczas SKM stosowała tzw. polbruk, czyli kostkę betonową). W obu wejściach zamontowano windy dla niepełnosprawnych, choć w środę działała tylko jedna, od strony skrzyżowania Kościuszki i Chopina.
- Druga winda, od strony ul. Marynarzy, została zgłoszona do projektu już w trakcie przebudowy. Dlatego zostanie uruchomiona trochę później, najprawdopodobniej za dwa tygodnie - wyjaśniał na miejscu Maciej Lignowski, prezes SKM.
Techniczne szczegóły wyjaśniał też prezydent Jacek Karnowski. - Proszę spojrzeć na tę gołą, pozbawioną kafelków ścianę - mówił wskazując dziennikarzom i mieszkańcom na ścianę kończącą ślepo wejście na peron SKM od strony ul. Chopina. - Tu, w ramach modernizacji linii kolejowej z Gdyni do Warszawy, powstanie przebicie do peronu dalekobieżnego oraz dalej, do al. Niepodległości.
Za: trojmiasto.gazeta.pl
- Druga winda, od strony ul. Marynarzy, została zgłoszona do projektu już w trakcie przebudowy. Dlatego zostanie uruchomiona trochę później, najprawdopodobniej za dwa tygodnie - wyjaśniał na miejscu Maciej Lignowski, prezes SKM.
Techniczne szczegóły wyjaśniał też prezydent Jacek Karnowski. - Proszę spojrzeć na tę gołą, pozbawioną kafelków ścianę - mówił wskazując dziennikarzom i mieszkańcom na ścianę kończącą ślepo wejście na peron SKM od strony ul. Chopina. - Tu, w ramach modernizacji linii kolejowej z Gdyni do Warszawy, powstanie przebicie do peronu dalekobieżnego oraz dalej, do al. Niepodległości.
Za: trojmiasto.gazeta.pl