Obrona przestała prawidłowo funkcjonować w tym meczu, gdy po naszej akcji i stracie piłki, Lechia wyprowadziła 80-metrowy punktowy kontratak. Kilka minut później zostaje bezkarnie puszczony Kwiatkowski, który był w kontakcie z 4-5 zawodnikami Ogniwa. Lechia jeszcze kilkukrotnie zdobyła punkty przy biernej obronie i indywidualnych błędach, zawodników Ogniwa.
Nie można odmówić ambicji zawodnikom, ale przy braku zespołowego działania, nie wystarczyła ona w dzisiejszym meczu.
Za dwa tygodnie Ogniwo gości u siebie aktualnego Mistrza Polski, Budowlanych Łódź. Liczymy na sportową złość i chęć rewanżu.
Ogniwo po pierwszym meczu doznało poważnego osłabiebnia, Jarosław Rycewicz ma podejżenie zerwania więzadeł stawu barkowego.
Ogniwo zagrało w składzie:
1.Rycewicz Jarosław (30 D.Plich, 62 Domaradzki), 2.Plich Michał(60 Rzepkowski) 3.Guniava Lado 4.Irla Jakub 5.Anuszkiewicz Łukasz (62 Lisiecki)6.Węgierski Kamil 7.Graban Robert (68 Wchsel), 8.Rogowski Robert (41 Kurdelski) 9.Czaja Wojciech 10.Korbolewski Krzysztof 11.Krauze Szymon 12.Łopuski Krzysztof 13.Przychocki Marek 14.Olszewski Robert (68 Elend) 15.Kavtidze Vaxo
za:http://www.rugbyogniwosopot.pl