Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Sondaż GfK Polonia: Karnowski przegrywa z Fułkiem

Opublikowano: 19.08.2010r.

Jeśli w Sopocie dojdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich to wygra je Wojciech Fułek - wynika z sondażu GfK Polonia. Byłego zastępcę Jacka Karnowskiego poprze pewnie część działaczy PO i PiS.

 

Sondaż w GfK Polonia zamówił sopocki miesięcznik "Riviera". Badanie przeprowadzono tydzień temu 12 sierpnia, metodą telefoniczną, wśród 800 dorosłych mieszkańców Sopotu. Zapytano ich komu zamierzają oddać swój głos w wyborach na prezydenta miasta. I tak: w pierwszej turze wyborów obecny prezydent Jacek Karnowski dostałby 35 proc. głosów, jego niedawny zastępca Wojciech Fułek 28 proc., potencjalna kandydatka PiS Aleksandra Jankowska 9 proc., a dwaj działacze sopockiej PO Cezary Jakubowski i Jarosław Kempa po 4 proc.

Przy takich wynikach doszłoby do drugiej tury wyborów z udziałem Karnowskiego i Fułka. Ankieterzy zapytali więc sopocian, na kogo zagłosowaliby spośród tej dwójki. I tu zaskoczenie, bo większość ankietowanych odpowiedziała, że poparła by Wojciecha Fułka - 46 proc., a na Jacka Karnowskiego głos oddałoby 39 proc. badanych. Reszta osób odpowiedziała, że jeszcze nie zdecydowała na kogo zagłosuje. Chęć udziału w wyborach deklaruje aż 76 proc. sopocian.

To pierwszy sondaż, który wskazuje, że zwycięzcą wyborów nie okazałby się Jacek Karnowski. - Są inne sondaże, które pokazują, że to ja wygrywam i to nawet w pierwszej turze - komentuje badania prezydent Karnowski. - Ja się generalnie nie zajmuję, ani sondażami, ani kampanią wyborczą. Mam teraz mnóstwo pracy i nie mam na to czasu. Właśnie otwieramy w Sopocie kilka ważnych obiektów - halę widowiskową, dom seniora, galerię sztuki i tym żyję.

- Nie ekscytuję się tym sondażem, bo nie jest on dla mnie zaskoczeniem - stwierdza Wojciech Fułek. - Spodziewałem się takiej tendencji, że kandydat niezależny politycznie może zmienić sopocką scenę. Widzę to na co dzień. Powołałem ruch "Kocham Sopot" i każdego dnia przyłącza się do niego kilka osób. To nie jest stricte komitet wyborczy. Chcemy na przykład jeszcze przed wyborami napisać kilka projektów uchwał, które niezależnie od wyników wyborów, będziemy chcieli przedstawić Radzie Miasta. Do wyborów jeszcze sporo czasu i sondaże mogą się jeszcze zmienić. W tym nie uwzględniono przykładowo kandydata lewicy, myślę także, że wynik kandydatki PiS, będzie wyższy niż w tym badaniu.

Jeśli w drugiej turze znaleźliby się Fułek i Karnowski, to Prawo i Sprawiedliwość prawdopodobnie poprze tego pierwszego. - Na pewno nie poprzemy Karnowskiego - stwierdza Aleksandra Jankowska, szefowa PiS w Sopocie. - Wybór między Fułkiem a Karnowskim to słaby wybór. Panowie przez wiele lat ze sobą współpracowali. Uważamy jednak, że człowiek z zarzutami o korupcję nie powinien być prezydentem.

Fułek może też liczyć na poparcie części działaczy Platformy Obywatelskiej, którzy od czasu zarzutów prokuratorskich, odsunęli się od Karnowskiego. Przykładowo Cezary Jakubowski, który wyraził także chęć kandydowania, na pewno poprze Fułka.

- Ale takich naszych członków nie będzie wielu - mówi Michał Woźniak, szef PO w Sopocie. - Jestem pewien, że im będzie bliżej wyborów, tym poparcie dla Jacka Karnowskiego będzie rosło. Zapowiada się wysoka frekwencja, a ona będzie sprzyjała obecnemu prezydentowi.

PO jeszcze oficjalnie nie zdecydowała, kto będzie jej kandydatem. Ma to ogłosić na początku września, podobnie jak PiS.

Za: trojmiasto.gazeta.pl