Górska część etapu była sporym wyzwaniem dla kolarzy, podobnie jak poprzedni etap z metą w Bukowinie Tatrzańskiej. Jednak po ok. 105 km teren się wyrównał i kolarze jechali już po względnie płaskim terenie do samego Krakowa. Zakończenie było znów deszczowe. Na 30 km przed Krakowem ulewny deszcz przemoczył zawodników.
Ponownie jednak złe warunki pogodowe nie przestraszyły tłumów kibiców, którzy zgromadzili się na rynku w Krakowie, gdzie kolarze zrobili aż 3 okrążenia zanim wjechali na ostatnią prostą. Na mecie publikę podgrzewały niesamowite emocje. Ostatnie kilkanaście kilometrów było walką o wszystko. Pomimo pewnego zwycięstwa Daniela Martina, wszyscy kolarze walczyli o zwycięstwo na etapie z metą w Krakowie.
Jeszcze na 3 km przed metą grupa jechała razem, jednak po ostatnim nawrocie rozpoczął się sprinterski finisz, w którym kolarze dali z siebie wszystko. Najpiękniejsze w ich wykonaniu były ostatnie metry, podczas których po mokrej nawierzchni na metę wjechali kolejno Niemiec Andre Greipel, Białorusin Jewgenij Hutarowicz i jako trzeci Niemiec Robert Forster.
Koszulkę lidera utrzymał jednak Irlandczyk Daniel Martin i to on został zwycięzcą Tour de Pologne. Polak Sylwester Szmyd utrzymał 6 miejsce w klasyfikacji generalnej zostając tym samym najwyżej uplasowanym polakiem wyścigu.
67. Tour de Pologne był dziewiętnastym wyścigiem wpisanym w tegoroczny kalendarz światowy UCI. Następne wyzwanie stawi zawodnikom wyścig Vattenfall Cyclassics, który odbędzie się w Niemczech już 15 sierpnia. Polacy w Tour de Pologne jechali równo, choć nieco zawiedzeni możemy być brakiem sukcesów. Po przejechaniu 1256,5 km, przepełnieni emocjami już czekamy na kolejny, 68. Tour de Pologne, który odbędzie się za rok.
Więcej o Tour de Pologne na www.tourdepologne.pl