Cała galeria: Tour de Pologne - etap VI, 06.08.2010 r., Foto: Jakub Woźniak
Relacja z ostatniego etapu "Ostatnia prosta Tour de Pologne dla Andre Greipela".
Z Oświęcimia kolarze startowali dwa razy. Najpierw odbyła się pętla honorowa dla uczczenia ofiar obozów nazistowskich. Pętli towarzyszyło złożenie kwiatów pod bramą Aushwitz. Około godziny 13, ponownie z rynku w Oświęcimiu, kolarze wystartowali już do właściwego wyścigu mając przed sobą najpiękniejszą, ale i najtrudniejszą trasę tegorocznego TDP.
Kluczowym momentem były pętle w Bukowinie Tatrzańskiej. Zgromadzone tłumy mogły obejrzeć kolarzy łącznie 3 razy. Największym wrogiem dla sportowców była pogoda. Po pierwszym przejeździe wzdłuż trybun chmury zakryły niebo. Zrobiło się ciemno i zaczął padać deszcz. Mimo tak ciężkich warunków kolarze nie przestali walczyć o miejsca na mecie. Właśnie w czasie pętli byliśmy świadkami brawurowej ucieczki Marka Rutkiewicza. Ta akcja podgrzała przemoczone tłumy widzów. Polak zdecydował się jednak na ten atak zbyt szybko. Po paru kilometrach złapał go skurcz i został wchłonięty przez nadjeżdżającą grupę kolarzy.
2,5 km przed metą na czoło wysunął się zawodnik grupy Rabobank, Bauke Mollena. Latający Holender uciekł peletonowi i z każdą sekundą zwiększał swoją przewagę. Ta akcja była wielkim sukcesem i dała mu zwycięstwo w królewskim etapie Oświęcim-Bukowina Tatrzańska. Drugie miejsce zajął Szwajcar Albasimi, trzecie Słoweniec Bole. Z załogi Polaków, na 9 miejscu uplasował się Sylwester Szmyd, który po 6 etapie zajmuje 6 miejsce w klasyfikacji generalnej. Zaraz za nim na metę wjechał Marek Rutkiewicz, który popisał się wielką determinacją, choć zabrakło doświadczenia i szczęścia.
Warto także wspomnieć o towarzyszącej imprezie: Tour de Pologne amatorów. Zawodnicy jechali z Nowego Targu do Bukowiny Tatrzańskiej w dwóch kategoriach: Fitness (20,8 km) oraz Sport (43,2 km). W wyścigu wzięło udział wiele gwiazd takich jak Dariusz Michalczewski, Joanna Jabłczyńska, oraz założycielka fundacji „A kogo?" Ewa Błaszczyk. Wyścig ten był wsparciem zarówno finansowym jak i reklamowym dla tej fundacji. Zwycięscy otrzymali pamiątkowe medale, rozlosowano atrakcyjne nagrody, ale najważniejsza była atmosfera, która przez cały dzień w miasteczku Tour de Pologne w Bukowinie Tatrzańskiej była tak samo gorąca. Ani żar lejący się z nieba do południa ani burza na mecie profesjonalnego TDP nie zmieniła zapału kolarzy i kibiców.
Dodatkowe informacje o Tour de Pologne