Zapis z monitoringu miejskiego na bulwarze nadmorskim w Jelitkowie z 17 lipca br, godz. 4.12, utrwalił scenę, jak Iwona maszeruje boso z Sopotu w kierunku swojego domu. Dochodzi do wyjścia na plażę nr 63. Za nią wolniejszym krokiem idzie mężczyzna w rozpiętej koszuli, z ręcznikiem na ramieniu. Też jest boso, w pewnej chwili lekko zatacza się - zapewne jest pod wpływem alkoholu. Rozgląda się, jakby chciał ocenić sytuację. Kamera zmienia położenie i na tym scena z udziałem Iwony i mężczyzny z ręcznikiem urywa się. Później po dziewczynie nie ma już żadnego śladu.
- Jeśli ten facet tego nie zrobił, to przynajmniej może być ważnym świadkiem w sprawie - mówią policjanci.