Westchnienie wyborcy masochisty
Katuj, biczuj, zatruj,
Męcz mnie, dręcz mnie, zręcznie.
Tumań, dotuj, VAT-uj,
W Unii tryby wkręć mnie.
Matacz, mam, oszukuj,
Przegraj mnie w Black Jacka.
Nim zrobię seppuku,
Każ na gwoździach klękać.
Męcz mnie, dręcz mnie, ręcznie.
Bałamuć, zwódź, szalbierz.
Szachruj, gryź, przekręć mnie,
Rżnij brzytwą jak balwierz.
Cygań, insynuuj.
Skórę żywcem zdzieraj.
Duś, sondaże fałszuj,
Łżyj wzorem premiera.
Dekapituj, batoż,
Defloruj, stręcz takoż.
Top nas w wodzie mętnej,
Będziesz prezydentem.
Lżyj, obrażaj wieszaj,
Za poślednie ziobro.
My Cię pokochamy,
Ech Ty, nasza mordo!
Zbigniew 200 gram Szymański
Więcej o humorze i satyrze